Duszpasterstwo akademickie. W „Xaverianum” czują się jak w domu. W gronie przyjaciół dobrze się bawią, ale przede wszystkim inwestują w siebie, rozwijając swoją więź z Panem Bogiem.
Dokąd tak ciągle chodzisz? – to pytanie stali bywalcy spotkań w „Xaverianum” niejeden raz usłyszeli od znajomych ze studiów czy współlokatorów. Dokąd przychodzą? To żadna tajemnica! Spędzają czas w duszpasterstwie akademickim prowadzonym w Opolu przez ojców jezuitów. – W tym miejscu czuję się jak w domu – mówi Ola Lewandrowska. I nie tylko Ola, bo „Xaverianum” drugim domem czy swoim gniazdem nazywają i inni. W efekcie Jezuicki Ośrodek Formacji i Kultury tętni życiem od rana do późnego wieczora. Studenci, a także absolwenci przychodzą między zajęciami, by napić się herbaty, pogadać. Niektórzy tutaj się uczą. Z kolei wieczorami odbywają się spotkania rozmaitych grup, zarówno formacyjnych, kulturalnych, jak i wolontariackich, a w wakacje czy w długie weekendy – wyjazdy integracyjne. Jest w czym wybierać.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Anna Kwaśnicka