– Mam kozacką krew, francuski smak, amerykańskie marzenia, latynoski temperament, polską duszę. A moje serce należy do Jezusa! – mówi o sobie Andrzej Stec.
Mieszkający w Kanadzie, ale pochodzący ze Stalowej Woli 35-letni tenor liryczny w rodzinnym mieście nagrał niedawno pieśni Fryderyka Chopina. Ukażą się w albumie „Chopin ze Stalowej Woli”. – Do realizacji tego projektu skłoniła mnie Andréa Grubner Imbeault, założycielka i dyrektor Agencji „La Voce”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ac