Zakaz uboju rytualnego to przejaw lekceważenia wobec religii w ogóle.
Zakaz uboju rytualnego to oczywiste barbarzyństwo. Żydzi nie wymyślili sobie wymagań zawartych w 12. rozdziale Księgi Powtórzonego Prawa. Choć zostały zniesione przez Nowe Przymierze, realnie obowiązywały i Żydzi – zachowując je – świadczą o prawdzie objawienia na górze Synaj, objawienia, któremu ludzkość zawdzięcza Dekalog. Nie można ludziom zakazywać wypełniania oczywistych obowiązków. To właśnie w ich spełnianiu zawiera się istota wolności. Nakazu jedzenia tylko takiego mięsa, z którego krew została wylana na ziemię, przestrzegała Święta Rodzina i apostołowie, ale widocznie to nieważne, skoro dziś objawili się ludzie bardziej humanitarni od Matki Bożej i świętego Józefa. Jednocześnie zupełnie błędną interpretację zakazu uboju rytualnego dają ci wszyscy, którzy widzą w nim przejaw niechęci do Żydów, na przykład amerykańska Liga Przeciw Zniesławieniu. Nic bardziej fałszywego.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marek Jurek