Niektórzy trafiają tu po raz pierwszy, gdy coś zgubią. I odkrywają przy okazji, że – gdy oni szukają portfela – Chrystus szuka ich. A św. Antoni pokazuje, jak dać się odnaleźć: na obrazie w ołtarzu głównym zachęca do adoracji, w figurze obok konfesjonałów wspiera oczekujących na spowiedź.
Przychodząc do tej parafii, myślałem o św. Antonim przede wszystkim jako o patronie od znalezień, poszukiwań – mówi o. Mariusz Tabulski, proboszcz paulińskiej parafii we Wrocławiu. – Z czasem odkryłem go jako gorliwego kaznodzieję, rozpalającego serca tłumów ludzi, którym głosił słowo Boże. W 2010 r., roku 300-lecia konsekracji naszego kościoła, wyruszyliśmy z pielgrzymką do Padwy, gdzie można zobaczyć, jak wielu ma gorących czcicieli. Postanowiłem wtedy ożywić kult św. Antoniego w naszym wrocławskim kościele, w „małej Jasnej Górze”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ac