Kardynał Wyszyński postulował, by sobór częściowo „unarodowił” liturgię, czyli wprowadził do niej języki ojczyste. I chciał szeroko pojętej wolności religijnej. Ukazują to wystąpienia prymasa na soborze, w większości dotąd nieznane.
Jest jakimś niedopatrzeniem, że chociaż od Soboru Watykańskiego II minęło ponad pół wieku, wciąż nie zostały wydane drukiem wystąpienia prymasa Polski na tym forum. Na szczęście luka ta zostanie lada tydzień wypełniona. Tom dokumentów, pod redakcją ks. prof. Stanisława Wilka i Anny Doroty Wójcik, wyda niebawem KUL i Instytut Prymasowski Stefana Kardynała Wyszyńskiego. W moim przekonaniu będzie to jedna z najważniejszych publikacji ukazujących wkład polskich biskupów w prace Soboru Watykańskiego II, ale przede wszystkim aktywność samego prymasa Wyszyńskiego. Jego wystąpienia soborowe, choć niedługie, ale bardzo treściwe, są niezwykle interesujące chociażby z tego powodu, że obalają stereotypy o prymasie jako zacofanym konserwatyście, który dystansował się od przemian soborowych. Postulaty prymasa sprzed rozpoczęcia soboru, jego wystąpienia w trakcie czterech sesji (w auli soborowej przemawiał dziesięć razy, dwa razy złożył uwagi pisemnie) pokazują, że prymas modyfikował swoje stanowisko w kraju. Czynił to z uwagi na sytuację katolików w Polsce, ale także szerzej – z uwagi na sytuację Kościoła prześladowanego w krajach za żelazną kurtyną, którego potrzeb duszpasterskich większość ojców soborowych ani nie widziała, ani nie rozumiała.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ewa K.Czaczkowska