Litwa: Rządowi eksperci przeciw utrudnieniom dla mniejszości

Na Litwie należy zalegalizować pisownię nielitewskich nazwisk w formie oryginalnej, m.in. po polsku, a także dwujęzyczne nazwy ulic w miejscowościach zwarcie zamieszkanych przez mniejszości narodowe - uważa rządowa grupa ds. problemów mniejszości narodowych.

"Wnioski grupy roboczej, w której skład wchodzili przedstawiciele czterech resortów: oświaty, kultury, spraw zagranicznych i sprawiedliwości, potwierdzają wolę polityczną obecnego rządu do rozstrzygnięcia problemów, z którymi od lat borykają się Polacy na Litwie" - powiedział w piątek PAP litewski wiceminister kultury Edward Trusewicz, który przewodniczył grupie.

W ocenie Trusewicza projekt ustawy o mniejszościach narodowych, który określa m.in. używanie języka mniejszości, trafi pod obrady Sejmu już w maju, a projekt ustawy o pisowni nazwisk - jesienią.

Wnioski przedstawione przez rządową grupę roboczą spotkały się z krytyką niektórych litewskich mediów i opozycyjnych posłów prawicy.

"Na Litwie nie-Litwini szybko będą mieli lepiej niż Litwini" - napisał w piątek dziennik "Respublika", komentując wnioski grupy rządowej. Zdaniem posła partii konserwatywnej Valentinasa Stundysa realizacja propozycji grupy "wzmocni odrębność Wileńszczyzny (zamieszkanej w większości przez Polaków), a także zwiększy jej samoizolację".

Stundys uważa, że propozycje zalegalizowania pisowni polskich nazwisk w litewskich dokumentach w formie oryginalnej, a także dwujęzycznych napisów, są sprzeczne z litewską konstytucją i obowiązującymi ustawami.

Wiceminister kultury Edward Trusewicz nie wyklucza, że po przyjęciu ustawy o pisowni nazwisk litewski Sejm zwróci się do sądu konstytucyjnego z zapytaniem, czy ustawa nie jest sprzeczna z konstytucją.

W 1999 roku sąd konstytucyjny orzekł, że imię i nazwisko w litewskim paszporcie powinny być zapisane w języku państwowym, czyli litewskim, ale jak zaznacza Trusewicz, obecnie zmieniły się realia.

"Kwestia legalizacji zapisu nielitewskich nazwisk w formie oryginalnej już nie jest jedynie problemem Polaków na Litwie" - wskazuje Trusewicz. Podkreśla, że coraz więcej obywateli Litwy zawiera małżeństwa z obcokrajowcami i ma problem z zapisem nowego nazwiska w litewskich dokumentach.

Grupę roboczą ds. rozstrzygania problemów mniejszości narodowych powołał pod koniec stycznia premier Litwy Algirdas Butkeviczius. Jej zadaniem było przedstawienie propozycji rozwiązania spornych kwestii dotyczących mniejszości, m.in. sprawy pisowni nazwisk i podwójnego nazewnictwa ulic zgłaszanej przez litewskich Polaków.

« 1 »