Kiedyś na 40 dni zmieniał się domowy jadłospis i zamierało życie towarzyskie. A jak to wygląda na początku XXI wieku?
Jeszcze nie tak dawno nie do pomyślenia było na Mazowszu, aby wierni nie przestrzegali wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych codziennie w Wielkim Poście oraz w każdy piątek i w inne wyznaczone dni roku. Złamanie tej zasady uważane było powszechnie za wielki grzech. Wszystkim tym surowym rygorom ludzie poddawali się bez żadnego protestu i ściśle się do nich stosowali. Nie obowiązywały one tylko osób chorych oraz małych dzieci.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.