Rawscy cykliści. – Zanim zacząłem systematycznie jeździć na rowerze, przejechanie 30 km uważałem za wyczyn. Teraz, jeśli nie mogę pokonać dystansu 40–50 km, szkoda mi wyciągać rower – mówi Zbigniew Urbański z Rawy Mazowieckiej.
Od końca listopada zeszłego roku w każdą niedzielę na ulicach Rawy Mazowieckiej można spotkać grupę cyklistów, którzy – bez względu na pogodę – udają się na 20–30-kilometrowe rajdy. Start każdego z nich ma miejsce na parkingu przy Spółdzielni Mieszkaniowej na ul. Jana III Sobieskiego o godz. 10. Stałe miejsce i godzina mają ułatwić mieszkańcom dołączenie do grupy. Na razie w zimowym pedałowaniu uczestniczy tylko kilku zapaleńców, którym niestraszne są żadne warunki pogodowe. Ale – jak zapewniają organizatorzy – chęć dołączenia do grupy zgłosiło już 20 osób, które zamierzają dosiąść swoich rowerów zaraz po tym, jak termometry za oknem wskażą temperaturę powyżej 10 st. C.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agnieszka Napiórkowska