Z bliska
10 wizerunków Ukrzyżowanego
Różne sposoby przedstawienia Chrystusa na krzyżu to nie tylko kwestia odmiennej interpretacji wielkiego klasycznego tematu. To także efekt wyakcentowania różnych treści teologicznych. Prezentujemy dziesięć wizerunków Ukrzyżowanego, najczęściej mało znanych. Który robi na Tobie największe wrażenie? A może masz swój własny, ukochany krzyż? Napisz o nim w komentarzu.
Małe jest wielkie
Kenia. Nairobi. Gruboskórni wychowankowie David Sheldrick Trust, organizacji zajmującej się pomocą młodym słoniom, osieroconym wskutek kłusownictwa. Ośrodek znajdujący się na obrzeżach stolicy Kenii, w sąsiedztwie Nairobi National Park, został założony przez Daphne Sheldrick (zm. 2018), wdowie po majorze Davidzie Leslie Sheldricku (zm.1977), jednym z czołowych obrońców dzikiej przyrody na terenie Kenii. Do dziś ośrodek pomógł 244 osobnikom, wykonał ponad 5900 akcji weterynaryjnych, posiada 14 zespołów ratunkowych. Pory karmienia zwierząt są atrakcją turystyczną, na terenie ośrodka prowadzone są też zajęcia edukacyjne dla uczniów. Z "Gościem" byliśmy również "za kulisami", podczas wyprowadzania zwierząt do buszu. Zdjęcia: Krzysztof Błażyca/Foto Gość
Ogród Zmartwychwstania
Ogród Zmartwychwstania - "Resurrection Garden" - w Nairobi (Kenia) powstał z inicjatywy Sługi Bożego, kard. Maurice Marcela Otungi (1923 - 2003), pierwszego kenijskiego ordynariusza stolicy kraju. Usytuowany w dzielnicy Karen jest miejscem modlitwy i refleksji, z dala od zatłoczonego i gwarnego centrum miasta.
Wzdłuż ścieżek usytuowane są postumenty z biblijnymi cytatami oraz stacje Drogi Krzyżowej, wiodące do kaplicy Bożego Grobu. W Ogrodzie Zmartwychwstania modlił się 19 września 1995 r. Jan Paweł II, upamiętniając Pierwszy Synod dla Afryki (kwiecień/maj 1994). Wokół kościoła ustawione są tablice z modlitwą "Ojcze Nasz" w kilkudziesięciu językach. Szczególnym miejscem jest kaplica z grobowcem Sługi Bożego kardynała Maurice Otungi. Zdjęcia: Krzysztof Błażyca /GN
Uśmiech i dobro
Rwanda. Kibeho. Szkoła dla niewidomych i słabo widzących dzieci z biednych rodzin, prowadzona przez siostry Franciszkanki Służebnice Krzyża. Została założona w 2008 roku, dzięki staraniom siostry Rafaeli (Urszuli Nałęcz; artykuł: https://www.gosc.pl/doc/3277137.Chcialabym-umrzec-w-Rwandzie) i wsparciu z Polski. Jest to szkoła z internatem. Rok dzieli się na trymestry. \- Mamy obecnie ponad 140 uczniów, a miejsca jest na 170. Szkoła jest dla dzieci z całej Rwandy. Obecnie jest też tu 2 dzieci z Konga i 2 uczennice z Tanzanii. Nasi uczniowie zdają egzaminy państwowe i na ich podstawie dostają się do szkół średnich. Te egzaminy są takie same jak w innych szkołach, tyle że przystosowane do dysfunkcji widzenia \- wyjaśnia s. Bogusława, kierująca szkołą. - Dając wykształcenie tym dzieciom, dajemy również szansę rodzicom. Czasem trudno jest zaakceptować gdy dziecko rodzi się z dysfunkcją widzenia. A kiedy widzą, że dziecko czyta, pisze, potrafi sobie poradzić w życiu samodzielnym, zaczyna czuć się pewniejsze w życiu społecznym, rozumieją, że jest takie samo jak inni, tylko że nie widzi. I naszym celem jest pokazać, że to dziecko potrafi wiele i powinno być zaakceptowane - dodaje siostra Bogusia.
U Mehoffera w Krakowie
Przy ulicy Krupniczej w Krakowie znajduję się Dom Józefa Mehoffera, wielkiego polskiego artysty żyjącego na przełomie XIX i XX wieku. Wnętrza przepełnione są atmosferą dawnych czasów, kiedy w tym domu gościli wielcy twórcy polskiej kultury, a sam Stanisław Wyspiański się w nim urodził. Klimatyczna ekspozycja przeprowadza widza przez niezwykłą historię kamienicy i jej mieszkańców, a także prezentuje twórczość Józefa Mehoffera począwszy od szkiców, poprzez obrazy a na sporych witrażach jego projektu kończąc.
