W tym roku kalendarz na początku maja jest wyjątkowo łaskawy. Wystarczy wziąć trzy dni urlopu, by zyskać aż dziewięć wolnych dni. Zapytaliśmy internautów, jakie trasy polecają na tegoroczne zwiedzanie i pobyt rodzinny w kluczu „coś dla ducha – coś dla ciała”. Tak by poznać kolejny piękny skrawek Polski, ale też by uczestniczyć w nabożeństwach majowych czy nawiedzić miejsce kultu. W naszym krótkim przewodniku po długim weekendzie każdy znajdzie coś dla siebie. 

Podlasie kocha się

  Grabarka
Roman Koszowski /Foto Gość

Pisząc o Podlasiu, powinno się zacząć od tego, że „jest szerokie i głębokie”. Bo to region bardzo zróżnicowany. Warto ograniczyć się do jego części, na przykład tzw. Podlasia Nadbużańskiego. Zwiedzanie można zacząć od uroczego Drohiczyna ze starymi kościołami i cerkwiami. Następnie koniecznie trzeba zobaczyć Siemiatycze z zabytkami, pięknymi zalewami, by następnie pojechać do Mielnika i zwiedzić starodawne ruiny zamku. Niedaleko znajdują się też mało znane sanktuarium maryjne w Ostrożanach ze słynącym łaskami obrazem Madonny i miejsce pielgrzymek tysięcy wyznawców prawosławia, czyli Grabarka.

Dziko i pięknie…

  Studzienniczna
Roman Koszowski /Foto Gość

Zaczynamy od „góry”, czyli od północnego wschodu. Suwalszczyzna to kraina spokojna, przepiękna, lekko pagórkowata, z wieloma jeziorami. Jeśli zdecydujemy się na wypad na Suwalszczyznę, warto pojechać do Stańczyk i wejść na tamtejszą wieżę widokową. W Sejnach – zwiedzić katedrę i resztę miasteczka. Giby to urocza miejscowość z przepięknymi jeziorami. Warto też przepłynąć z Augustowa na przykład do Studziennicznej, przepięknego sanktuarium maryjnego, położonego na wyspie. Gwarantowane: przepiękne widoki, czyste powietrze, smaczne jedzenie i spokój.

Z Lublina wszędzie blisko

  Nałęczów
Justyna Jarosińska /Foto Gość

Lublin z uroczym Starym Miastem zna chyba większość z nas. A może nie? Busem dojedziemy z niego do miejscowości takich jak Kazimierz Dolny nad Wisłą czy Nałęczów. Kazimierz Dolny słynie z renesansowych zabytków, charakterystycznego rynku. Warto jednak wybrać się też na długi spacer wąwozami wokół miasteczka. W Nałęczowie natomiast znajduje się przepiękny park zdrojowy. Interesujacym miejscem jest też Wąwolnica, gdzie koniecznie trzeba nawiedzić sanktuarium Matki Bożej Knebelskiej. Gwarantowane: zwiedzanie unikatowych na skalę światową zabytków.

Beskid Niski – niezbyt znany, a udany

  Iwonicz-Zdrój
Roman Koszowski /Foto Gość

Niezbyt znany, a szkoda, bo warty odwiedzenia. Najwyższy szczyt po polskiej stronie to Lackowa – 997 m n.p.m., a więc w zasięgu możliwości nawet dzieci. W centrum Beskidu Niskiego znajduje się Magurski Park Narodowy, a na wschodzie – Jaśliski Park Narodowy. Miejscowości warte odwiedzenia to nie tylko słynne uzdrowiska, czyli Iwonicz-Zdrój, Rymanów-Zdrój i Wysowa- -Zdrój, ale także na przykład Dukla, gdzie znajduje się XVIII-wieczny kościół z trumną i szczątkami św. Jana z Dukli. Znajduje się tam też Krzyż Pojednania – dar Dukielszczyzny dla upamiętnienia wizyty Jana Pawła II w tym miejscu.

Okolice Poznania? Poznaj!

  Gniezno
Roman Koszowski /Foto Gość

Samego Poznania chyba przedstawiać nie trzeba. Ale już okolic stolicy Wielkopolski zazwyczaj nie znamy. A szkoda. To miejsca doskonałe dla rowerzystów, bo wiele miasteczek połączonych jest ścieżkami rowerowymi. Piastowski Trakt Rowerowy łączy na przykład Poznań, Pobiedziska, Gniezno i Trzemeszno. Po drodze znajduje się wiele zabytków, m.in. Szlak Kościołów Drewnianych wokół Puszczy Zielonki. A samo Gniezno – miasto św. Wojciecha – to oczywiście kolebka państwa polskiego. Wypada zwiedzić katedrę gnieźnieńską, malowniczą starówkę, ale też Muzeum Początków Państwa Polskiego.

Dolny Śląsk, czyli… zdrowie!

  Bardo
Henryk Przondziono /Foto Gość

To miejsce słynące z uzdrowisk, urzekających widoków i piękna przyrody. Uzdrowiska w Kotlinie Kłodzkiej to aż pięć malowniczych miejscowości, w których i powietrze jest czyste, i widoki piękne. Wielka piątka to: Kudowa-Zdrój, Duszniki-Zdrój, Polanica-Zdrój, Lądek-Zdrój, Długopole-Zdrój. A coś dla ducha? Warto zwiedzić sanktuarium maryjne w Wambierzycach. Można tam podziwiać bazylikę zwaną dolnośląską Jerozolimą. Niezbyt znana miejscowość to Bardo. Znajduje się w niej przepiękny klasztor pocysterski, kościół Najświętszej Maryi Panny ze słynącą cudami figurką Matki Bożej.

Łeba? Z plaży na… camino

  Łeba
MIROSłAW RZEPKA /Foto Gość

A gdyby komuś zamarzyło się jednak morze, to w rejonie Łeby warto wkroczyć na… Drogę św. Jakuba. Czyli przejść choć fragment słynnej camino. Wędrówkę można rozpocząć przy kościele św. Jakuba w Łebie. Droga prowadzi potem przez miasto w kierunku Słowińskiego Parku Narodowego. Mijamy jezioro Łebsko, Słowiński Park Narodowy. Znajduje się tu Mierzeja Łebska z pasmem wydm ruchomych i najbardziej znaną wydmą – Górą Łącką. Terenami leśnymi i wśród łąk można dość do miejscowości Izbica. A może ktoś odważy się na dalszą wędrówkę, może do samego… Santiago de Compostela w Hiszpanii?