W najnowszym „Gościu Niedzielnym” - Czy ktoś podmienił siostrę Łucję?

Podmieniona Łucja i inne absurdy. Przekłamania związane z objawieniami w Fatimie [Przemysław Kucharczak]

Przemysław Kucharczak punktuje przekłamania, jakie narosły wokół objawień fatimskich. „Zaczęło się od twierdzeń, że 70 tys. świadków cudu słońca uległo zbiorowej sugestii. Później powstawały książki przekonujące, że Maryja i anioł to ufoludki, a tańczące słońce to ich statek kosmiczny. Teraz internet jest zalany przez wypowiedzi, że złowrogi Kościół podmienił siostrę Łucję na odgrywającą jej rolę aktorkę” – zauważa dziennikarz GN. Autor artykułu zwraca również uwagę na to, że pojawiające się kolejno dziwaczne teorie, które wprowadzają zamieszanie i odsuwają ludzką uwagę od istoty objawień, wbrew pozorom pokazują, jak wielkie znaczenie ma Fatima.

Bp Ważny o diecezji sosnowieckiej: „Nie ma co mówić o rozbiorze” [Franciszek Kucharczak]

Franciszek Kucharczak rozmawia z bp. Arturem Ważnym o wyzwaniach, jakie wiążą się z przyjęciem urzędu pasterskiego w Sosnowcu. Rozmówca „Gościa Niedzielnego” zwraca m.in. uwagę na potrzebę stawania w obronie skrzywdzonych. Wyraża też pragnienie budowania wspólnoty. „Ja chciałbym w diecezji najpierw budować wspólnotę, taką duchową, opartą na modlitwie i wzajemnych więziach. Stąd moje pragnienie, żeby na początku spotkać się z każdym. Dlatego będę na modlitwie – ze świeckimi i potem z kapłanami – codziennie w różnych miejscach diecezji aż do ingresu. Chcę pokazać, gdzie jest początek: w modlitwie, w budowaniu więzi wzajemnych i słuchaniu się nawzajem, w doświadczeniu, że Kościół jest wspólnotą ochrzczonych, a nie wspólnotą księży, którzy mają do pomocy świeckich. A widzę tu bardzo wielu wiernych, którzy chcą ten Kościół odbudowywać. Chcą współpracować. Jest trochę zawstydzenia, czasami może i usprawiedliwionego, ale myślę, że będziemy to dźwigać. To jest oblubienica, którą trzeba pokochać – i będzie piękniała” – mówi bp Artur Ważny.

Szczęśliwa dziewiątka. Skąd wzięła się praktyka odprawiania nowenn? [Franciszek Kucharczak]

Nowenna nie polega na przekonywaniu Boga, żeby dał. Bóg daje, ale ma coś lepszego. Zwraca na to uwagę Franciszek Kucharczak i przybliża początki tej niezwykłej praktyki modlitewnej oraz dziewięciodniowych nabożeństw. „Praktyka odprawiania nowenn ma swoje źródło u samych początków Kościoła – w czasie modlitewnego oczekiwania, jaki upłynął między wniebowstąpieniem a zesłaniem Ducha Świętego. Z Dziejów Apostolskich dowiadujemy się, że kiedy Jezus wstąpił do nieba, uczniowie wrócili z Góry Oliwnej do Jerozolimy i ‘weszli do sali na górze’. Tradycja utożsamia tę salę z Wieczernikiem na wzgórzu Syjon. ‘Wszyscy oni trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją, Matką Jezusa, i braćmi Jego’ – czytamy (1,14)” – wyjaśnia dziennikarz.

Czego dotyczą zarzuty stawiane ks. Olszewskiemu? Rozmowa z obrońcą prezesa Fundacji Profeto [Bogumił Łoziński]

O okolicznościach oddalenia zażalenia na areszt wobec ks. Michała Olszewskiego, zarzutach wobec niego oraz politycznym tle całej sprawy, mówi obrońca duchownego mecenas dr Krzysztof Wąsowski. „To jest proces na dowodach, a reszta jest interpretacją tych dokumentów. Prokuratura ma wszystkie dowody, dlatego nie ma sensu trzymanie kogokolwiek w więzieniu bez wyroku. Jednak prokuratura uważa, że muszą być jeszcze zeznania świadków, bo chce udowodnić, że szefem ‘tej waszej mafii’ był minister sprawiedliwości – i o to naprawdę tu chodzi. Cała sprawa ma charakter polityczny, ponieważ tak naprawdę postępowania wobec księdza czy zatrzymanych urzędniczek i śledztwa wobec innych projektów, które Fundusz Sprawiedliwości finansował, sprowadzają się do jednego mianownika – Zbigniewa Ziobry i jego ministerstwa” – podkreśla mecenas.

Dr Łukasz Adamski: Najważniejsze zadanie to pomóc Ukrainie w stabilizacji frontu [Andrzej Grajewski]

Dr Łukasz Adamski, wicedyrektor Centrum im. Mieroszewskiego w rozmowie z Andrzejem Grajewskim ocenia sytuację Ukrainy i jej szanse na zwycięstwo. Mówi również o nastrojach panujących w Kijowie oraz o rosnącej dysproporcji pomiędzy deklarowanymi celami politycznymi a możliwościami ich realizacji. „Uważam, że prezydent Zełenski w lutym i kwietniu 2022 r. podjął jedyną słuszną decyzję, czyli prowadzenie wojny obronnej i następnie odrzucenie rosyjskich propozycji ‘pokojowych’. Byłaby to bowiem kapitulacja Ukrainy, grożąca tym, że poszczególne regiony byłyby na raty wchłaniane do rosyjskiego imperium. Natomiast nie jestem pewien, czy rozgoryczone społeczeństwo zgodzi się z tą oceną za parę lat. Dlatego właśnie dostrzegam sygnały płynące ze strony władz ukraińskich, że nie będą przeciwne trwałemu rozejmowi, jeśli wymusi go nacisk Zachodu” – tłumaczy ekspert.