Najnowsze [Wydania]

Wydanie główne: GN 28/2013

Gość Niedzielny Krakowski 28/2013

14 Lipca 2013

Krakowski 28/2013

Piotr Legutko 

Redaktor wydania

Jaka będzie przyszłość ośrodka „Zielony Dół”? 

1 / 1

Podczas „Jerycha” w Arce Pana modliło się w sumie 27 wspólnot,  także spoza Krakowa

Gość Krakowski 28/2013 DODANE 11.07.2013

Tydzień przed Panem

O nowohuckim „Jerychu” i trwającej ewangelizacji z Andrzejem Lewkiem z Sekretariatu ds. Nowej Ewangelizacji Archidiecezji Krakowskiej rozmawia Miłosz Kluba.

Przed rokiem na Śnieżnicę przybył prawdziwy tłum odkrywców

Gość Krakowski 28/2013 DODANE 11.07.2013

Pociągiem po Śnieżnicy

„Wsiąść do pociągu byle jakiego, nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet...” – słowa znanej piosenki  potężnym echem odbiją się w niedzielę od Śnieżnicy,  by roznieść się daleko po pięknych dolinach.

Gość Krakowski 28/2013 DODANE 11.07.2013

Witamy w muzeum 

Lubię krakowskie muzea. 

Hołd relikwiom świętego oddała m.in. znana aktorka Izabela Drobotowicz- -Orkisz (na pierwszym planie po prawej)

Gość Krakowski 28/2013 DODANE 11.07.2013

To był Boski Dzień! 

Krakowski Park Edukacji Globalnej „Wioski Świata”  odwiedził sam założyciel rodziny salezjańskiej – św. Jan Bosko.

Te skarby długo spoczywały w magazynach muzealnych

Gość Krakowski 28/2013 DODANE 11.07.2013

Floren Łokietka, dukaty Wazy 

Płacono nimi za chleb i za wielkie majątki. Bito w miedzi, srebrze i złocie.  Z czasem stały się obiektem pożądania muzealników i kolekcjonerów.

Wzdłuż ulic położonych nad rzeką mieszkańcy układali worki z piaskiem, by choć trochę zabezpieczyć swoje domy

Gość Krakowski 28/2013 DODANE 11.07.2013

Prądnik piękny i groźny

Tylko w czerwcu niewielka rzeka płynąca przez leżące na północ od Krakowa Zielonki kilkakrotnie występowała z brzegów. Zalewała ulice, podwórka i piwnice domów.

Gość Krakowski 28/2013 DODANE 11.07.2013

Redaktor wydania

Jaka będzie przyszłość ośrodka „Zielony Dół”? 

Czy możemy mówić źle...

ks. Jacek Stryczek  DODANE 11.07.2013 AKTUALIZACJA 12.07.2013

Czy możemy mówić źle... 

...o grzesznikach? 

– Do końca września zapraszamy do „Zielonego Dołu”. A potem... będzie, co Bóg da – mówi pan Jacek, który w ośrodku jest kelnerem

Gość Krakowski 28/2013 DODANE 11.07.2013

Pierwsze 10 km autostrady

Co dalej z „Zielonym Dołem”? Dla osób chorujących psychicznie to coś więcej niż miejsce pracy. – Tu czuję się bezpieczny, wiem, że jestem potrzebny. To daje radość i ogromną satysfakcję – mówi pan Jacek. 

1 / 1

E-sklep

Michał Koterski To już moje ostatnie życie

POLECAMY RÓWNIEŻ

O nas
Zgłoś błąd

DOKUMENTY
- Regulamin
- Polityka prywatności
KONTAKT
- Napisz do nas
- Znajdź nas
  - Newsletter
    - Zapisz się już dziś!