Stefan, jeżeli ktoś Ci obsmaruje kupą okna i powie, że takie miał wizje, to również docenisz w nim artystę? Niech ten nergal pojedzie do Mekki, publicznie podrze tam Koran i powie "żryjcie to g...", jak to zrobił w Polsce z Pismem Św., to uwierzę, że to artysta.
Widzisz Moniko, dla niektórych katolików Pan Jezus jest taki nierealny i abstrakcyjny, że nie widzą niestosowności profanowania Go przez kogokolwiek, a jeszcze bronią profanatora. Może więc odniesienie do brudzenia własności przemówi, skoro Pan Jezus taki "niewłasny". Sjądinąd dość symptomatyczne, że jakoś nie zarzucasz braku kultury Nergalowi profanującemu Chrystusa. Dziwny jest ten świat.
Rozumiem że widziałeś Pana Jezusa w realu i nie jest On tylko Twoją wiarą ale faktem przeżytym osobiście. Jeżeli tak nie jest to skąd zarzut dla kogoś o abstrakcji? O ile wiesz co to słowo znaczy.
Pan »Nergal« tym gestem nawiązał, czerpał inspiracje ze starożytnej tradycji fallusów i steli.♐ 🍏Adam ujrzawszy, że Ewa jest naga, innego raju już się nie domaga.🍏 🍎Jan Izydor Sztaudynger🍎
Kpić sobie z największych wartości osób, które są bezbronne, bo nie uciekają się do przemocy - to największa "odwaga" pana Nergala. Bo z Koranem by już tak gładko nie przeszło.
Dziwny jest ten świat, dziwny człowiek i jeszcze pociąga za sobą grupę innych ludzi - niestety. Nie wierzę w szczerość tych przeprosin: wyrachowanie, perspektywa kolejnych spotkań w sądzie to jest chyba to.
"Phallus IV", nie jest "gumowy", tylko drewniany i jest kolejną rzeźb z tej serii, filmik, jakkolwiek idiotyczny by nie był, każdy sąd zakwalifikuje jako performance, a za performance, w którym prezentuje sztukę innego artysty żaden sąd go nie skaże. Działania Tarczyńskiego są więc typowym zabiegiem pod publiczkę, który pozwoli mu zbić kapitał polityczny na z góry przegranej sprawie. A przy okazji będzie dużo krzyku, jakie to sądy są złe.
Sąd będzie miał prościutką sprawę. Trudno uwierzyć, że pan Tarczyński i pani Sobecka weszli na profil Nergala na Facebooku nie wiedząc, co mogą tam zobaczyć, wręcz przeciwnie - zapoznali się z filmikiem WIEDZĄC już z innych mediów, jaką ma on treść. Znamiona przestępstwa nie zostały więc spełnione = Nergal do uniewinnienia.
Dlaczego was to obraża i wogole wogole, skoro on nie jest wierzący to bawi się po swojemu, ja jako katolik nie zwracam na to uwagi, ważne jest jak my katolicy zachowujemy się, czy szanujemy innych ludzi, każdy z nas w jakiś sposób grzeszy napewno, czy są to drobne grzeszki czy duże grzechy....... Pan Nergal zapewne specjalnie prowokuje, zwraca na siebie uwagę a my katolicy grzeszymy wyzywając go.... Pomodlcie się za niego i to wszystko... Poczytajcie swoje komentarze super katolicy....
"skoro on nie jest wierzący to bawi się po swojemu" osobliwe podejście, to tylko wierzącym nie wolno obrażać cudzych uczuć religijnych, a niewierzącym wolno? od kiedy ? Kodeks Karny tak stanowi?
Jezeli obrazalby twoja zone, albo matkę, tez bys powiedzial,ze ma do tego prawo? Obraza moja religię, cos , co jest dla mniej najdrozsze i najwazniejsze. W dodatku nie rozumiem, jak moze kogos rozbawic wizerunek Jezusa ukrzyzowanego na penisie. To nie jest zabawne w zaden sposob, wiec nie wierzę,że chcial rozbawic tym kogokolwiek.
no tak, nie ma się co obrażać bo on tylko "bawi się po swojemu", a gdy ktoś kogoś gwałci, to też nie ma się co obrażać, bo dla gwałciciela jest świetną zabawą? Art. 196 Kodeksu Karnego ("kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2") do znamion przestępstwa nie zalicza "spowodowania powszechnego wzburzenia przez czyn zakazany". Zaś odpowiedzialność za przestępstwo usiłowane jest taka sama jak za dokonane (art. 14 Kodeksu Karnego). Trybunał Konstytucyjny uznał art. 196 za zgodny z Konstytucją 6 października 2015 r., sygn. akt SK 54/13 http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20150001632/O/D20151632.pdf
Art. 23 Kodeksu Cywilnego do "dóbr osobistych" zalicza dobre imię i swobodę sumienia, art 24 zaś, że osoba której dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, żądać sprostowania i odszkodowania vide https://www.i-kancelaria.pl/artykuly/art-23-i-24-kc-w-zw-z-art-448-kc/ p. też http://www.ordoiuris.pl/wolnosci-obywatelskie/opinia-prawna-dotyczaca-oceny-spektaklu-klatwa-w-rezyserii-olivier-frjica
Jezus Chrystus to mój Pan, to Syn Boży, JEZUS CHRYSTUS JEST KRÓLEM. Biedny ten człowiek który w ten sposób postępuje. Egzorcysta by jemu się przydał bo źle z nam +++
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
🍎Jan Izydor Sztaudynger🍎
Art. 196 Kodeksu Karnego ("kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2") do znamion przestępstwa nie zalicza "spowodowania powszechnego wzburzenia przez czyn zakazany".
Zaś odpowiedzialność za przestępstwo usiłowane jest taka sama jak za dokonane (art. 14 Kodeksu Karnego).
Trybunał Konstytucyjny uznał art. 196 za zgodny z Konstytucją 6 października 2015 r., sygn. akt SK 54/13 http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20150001632/O/D20151632.pdf
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.