Nowy numer 13/2024 Archiwum

Nie jesteśmy właścicielami świata

1. Gospodarz winnicy to Bóg. Winnica to świat. My jesteśmy rolnikami, którzy otrzymali winnicę w dzierżawę. Zatrzymajmy się przy słowie „dzierżawa”. Ono wskazuje na podstawową prawdę: świat i moje życie zostały nam dane jako dary do zagospodarowania, ale ani świat, ani życie nie są naszą własnością.

Gospodarz pozostaje właścicielem świata, choć „wyjechał”, czyli wydaje się nam, że jest daleko. Gospodarz zaufał rolnikom, dał im wolność. Ale ta wolność wiąże się z odpowiedzialnością. Gospodarz zapyta nas kiedyś o owoce naszej pracy, naszego życia, powołania. Nie jest wcale tak, że wolno nam zrobić ze swoim życiem, co nam się podoba. Ta prawda przekłada się m.in. na nasz stosunek do dóbr materialnych. Katolicka nauka społeczna mówi o prawie do własności prywatnej, ale podkreśla zasadę powszechnego przeznaczenia dóbr. To co posiadam, ma służyć nie tylko mnie, ale i innym.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy