Wychodząc od chrztu

Na potrzebę zaangażowania w życie społeczne i obywatelskie, partnerskiego dialogu oraz budowania pojednania w ojczyźnie wskazał w swym liście pasterskim metropolita Pragi, abp Dominik Duka OP. Zaznaczył, iż fundamentem tego zaangażowania katolików musi być pogłębienie tożsamości chrześcijańskiej oraz wsparcie dla wszystkiego, co jest dobre.

27.04.2011 19:44 KAI

dodane 27.04.2011 19:44
0

Nawiązując do pełnionej od ponad roku posługi na praskiej stolicy biskupiej abp Duka w liście odczytywanym w Poniedziałek Wielkanocny wskazuje na zadania stojące przed katolikami. Jest to przezwyciężanie muru oddzielającego ludzi wierzących od pozostałych członków czeskiego społeczeństwa. Hierarcha zachęca, by porzucili oni lęki wypływające z doświadczeń niedawnej historii i otworzyli się na życie publiczne, jako świadomi swej tożsamości partnerzy. „Społeczeństwo wiele od nas oczekuje. Jeśli jednak chcemy sprostać temu wyzwaniu, musimy przede wszystkim być. Być chrześcijanami, którzy wprowadzają pokój i nadzieję, prowadzą innych do realnych rozwiązań kwestii publicznych, którym tak bardzo dziś szkodzą kłótnie oraz interesy egoistyczne, a to wymaga mocnego trwania w wierze” – stwierdza prymas Czech.

Metropolita praski zachęca katolików do zaangażowania w przygotowania do obchodów 1350 rocznicy przybycia do państwa Wielkomorawskiego świętych Cyryla i Metodego. Jubileusz ten będzie obchodzony za dwa lata. Zaznacza, iż fundamentem życia chrześcijańskiego musi być uświadomienie sobie godności i odpowiedzialności wynikającej z chrztu, siły, odwagi oraz dojrzałej mądrości wypływających z sakramentu bierzmowania i bezpośredniego udziału w Ciele Chrystusa. Wskazuje na konieczność współpracy we wszystkim, co jest dobre. Dotyczy to zarówno społeczności katolickiej, relacji z chrześcijanami innych wyznań jak i z innymi obywatelami Republiki Czeskiej, pomimo różnicy poglądów i ze wszystkimi ludźmi dobrej woli.

Prymas Czech przestrzega duszpasterzy i pracowników Kościoła przed działaniami biurokratycznymi czy „akcyjnością”. „Pragnąłbym, abyśmy pogłębili i rozjaśnili nasze życie duchowe, aby dało nam ono nie tylko jaśniejsze postrzeganie sensu życia, ale i radość że udało się nam z Bożą pomocą nieco ruszyć z tymi wielkimi zadaniami dnia dzisiejszego” – stwierdza abp Dominik Duka.

1 / 1