Pieniądze to problem inwestora

Inwestorzy na całym świecie są zainteresowani rozwojem energetyki atomowej – mówi Hanna Trojanowska, pełnomocnik rządu ds. energetyki jądrowej, wiceminister gospodarki w rozmowie z Tomaszem Rożkiem.

Tomasz Rożek

|

20.07.2009 15:08 GN 29/2009

dodane 20.07.2009 15:08

Tomasz Rożek: Ile tak naprawdę kosztuje prąd z atomu? W prasie ukazały się ostatnio analizy, z których wynika, że dużo więcej niż dotychczas szacowano.
Hanna Trojanowska: – Nie chciałabym komentować raportów czy analiz, których nie znam. Faktem jest, że inwestorzy na całym świecie są zainteresowani rozwojem energetyki atomowej ze względu na jej opłacalność ekonomiczną, bezpieczeństwo i walory związane z ochroną środowiska. Dysponuję analizami prze-prowadzanymi w kraju, ale także za granicą, które mówią, że koszty produkcji energii z atomu na początku trzeciej dekady bieżącego wieku będą o około 20–25 proc. niższe niż z węgla i o około 50 proc. mniejsze niż z gazu. Doliczenie kosztów uprawnień do emisji CO2, które od 2020 r. będą musiały kupować elektrownie węglowe i gazowe, poprawia jeszcze konkurencyjność elektrowni atomowych. Koszty produkcji energii elektrycznej z atomu będą też o około 60–70 proc. niższe niż prądu produkowanego ze źródeł odnawialnych.

Elektrownia jądrowa to droga inwestycja. Skąd rząd weźmie na nią pieniądze?
– Zapewnienie środków na budowę elektrowni jądrowej zależy od głównego inwestora, a nie od rządu.

Głównym inwestorem będzie firma prywatna?
– Firmą wiodącą w przygotowaniu i wdrożeniu polskiego programu energetyki jądrowej będzie PGE Polska Grupa Energetyczna SA. Ale nie sama PGE będzie budowała elektrownię. Zgodnie z deklaracjami zarządu tej firmy, powstanie konsorcjum z partnerem zagranicznym.

Rząd w ogóle nie będzie brał udziału w inwestycji?
– Rząd będzie odpowiedzialny za przygotowanie stosownej infrastruktury prawnej i instytucjonalno-organizacyjnej umożliwiającej realizację inwestycji. Będzie też musiał zapewnić kształcenie kadr dla potrzeb energetyki jądrowej i rozwój zaplecza naukowo-badawczego. Będzie odpowiedzialny za kampanię informacyjną społeczeństwa i konsultacje. Nie będzie jednak wydawał pieniędzy budżetowych na zakup technologii czy budowę elektrowni.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Tomasz Rożek