Nowy numer 15/2024 Archiwum

Modlitwa za Tybet

Rok temu wycofał książeczki do Pierwszej Komunii św., bo były wydrukowane w Chinach. Na czas olimpiady zamknie się w kościele i będzie się modlił o wolność dla prześladowanych Tybetańczyków.

W piątek 8 sierpnia, kiedy cały świat będzie oglądał ceremonię otwarcia igrzysk olimpijskich w Pekinie, ks. Edmund Jaworski, proboszcz parafii św.Kazimierza we wsi Gułtowy koło Poznania, zamknie się w kościele i rozpocznie modlitewny maraton.
– Chcę w ten sposób wyrazić mój krzyk, że Tybet jest krzyżowany na oczach świata. Może poruszy to czyjeś sumienia – mówi proboszcz.

Pekin 2008 jak Berlin 1936
O tym, że obecna olimpiada odbędzie się w Pekinie, ks. Jaworski dowiedział się 4 lata temu. Oglądał w telewizji ceremonię zamknięcia igrzysk w Atenach. Przecierał oczy ze zdumienia, gdy pokazano, jak olimpijska flaga powędrowała do rąk burmistrza chińskiej stolicy jako gospodarza kolejnych igrzysk. Wybór Pekinu kojarzy mu się z olimpiadą zorganizowaną w 1936 r. w Berlinie, gdy władzę dzierżył Adolf Hitler. „Droga Siostro i Drogi Bracie. W imię miłości chciałbym Wam powiedzieć, że przez cały czas trwania Igrzysk Olimpijskich w Pekinie, ten kościółek będzie otwarty przez całą dobę i zawsze mnie w nim znajdziecie, z wyjątkiem tych chwil, kiedy po-sługa pasterska względem wspólnoty zmusi mnie do przerwania modlitewnego czuwania” – taki list napisał ksiądz do swoich parafian na początku Wielkiego Postu. Od 8 sierpnia trudno będzie znaleźć go na plebanii.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy