Zwrócenie uwagi na odpowiedzialność osób przygotowujących wizytę to ważne wydarzenie w śledztwie w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem.
Dotychczas bowiem większość polityków i publicystów skupiała uwagę opinii publicznej na bezpośrednich przyczynach katastrofy, natomiast sprawa organizacji i bezpieczeństwa lotu nie była podnoszona, a jeśli, to winą za ewentualne zaniedbania obarczano Kancelarię Prezydenta.
Tymczasem tragiczny przelot był organizowany nie tylko przez stronę prezydencką, ale także przez Ministerstwo Obrony Narodowej i Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Dobrze, że prokuratura sprawdza, czy ze strony tych resortów nie doszło do zaniedbań.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.