Nauczyli się niektórzy ludzie w Polsce nazywać oszołomami zwolenników Radia Maryja, odznaczających się nieprzejednaną postawą i zaciekłością bardziej niż przeciętną.
Załóżmy, że tacy są. Ale czy takie postawy są właściwe tylko superskrajnej prawicy?
W swojej działalności medialnej, szanując godność rozmówców, staram się nie rozbudzać emocji, a tylko spokojnie omawiać kontrowersyjne problemy.
A jednak spotykałem się, nie tylko ja, ze strony ludzi lewicy z postawą arogancką i lekceważącą oraz z niewybrednymi atakami na biskupów.
Dlatego także oszołomom z lewicy mówię: NIE.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.