Wielki piątek

To dzień męki i śmierci naszego Zbawiciela. Od poprzedniego wieczoru wiele się zmieniło. Jezus został zdradzony i pojmany. Były przesłuchania, bicie, proces – farsa przed Wysoką Radą, było Jego wyznanie, że jest Bogiem, krzyki grozy, że to bluźnierstwo, i skazanie na śmierć.

Andrzej Macura

|

25.03.2021 00:00 GN 12/2021

dodane 25.03.2021 00:00

Trzeba było jeszcze ten wyrok zatwierdzić u rzymskiego namiestnika Piłata. Więc potem kolejny proces, kolejne szyderstwa, znów bicie i w końcu niesienie krzyża oraz bolesna śmierć na nim. Dla naszego zbawienia. Jak zapowiedział Jan Chrzciciel, a uprzytomnił sobie Jan Apostoł, Jezus stał się Barankiem Bożym. Tak jak śmierć paschalnego baranka uratowała od śmierci pierworodnych w Egipcie – o tym przypomniała liturgia słowa Wielkiego Czwartku – tak teraz śmierć Jezusa uratowała wszystkich wierzących w Niego od śmierci wiecznej. Tych, którzy zanurzą się w Jego śmierci przez chrzest oraz karmić się będą Jego Ciałem i Krwią podczas Eucharystii.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..