Na językach 

„Bo ja, proszę pana, mam na ten temat swoje własne zdanie, z którym i tak się nie zgadzam...”. Od naszego polskiego: „Panie milcz, bo sługa twój mówi” wolę biblijny oryginał.

Marcin Jakimowicz

|

20.07.2020 08:50 GOSC.PL

dodane 20.07.2020 08:50

Ludzie wiedzą swoje… 

Kilka dni temu przechodziłem przez katowicki cmentarz przy ul Sienkiewicza. Przy jednej alejce mijałem grób Zbigniewa Cybulskiego, Alfreda Szklarskiego, zmarłego przed dekadą Henryka Mikołaja Góreckiego i pochowanego przed siedmiu laty Wojciecha Kilara. Obaj kompozytorzy mieszkali i tworzyli w Katowicach. Pamiętam, jak jeżdżąc przez lata po Polsce i wymieniając nazwę mojego miasta, słyszałem nieśmiertelne hasło: „pustynia kulturalna”.

Nie chciało mi się przekonywać moich rozmówców, że od lat odprowadzam psa pewnej staruszce, która jako pianistka grała z samym Mauricem Ravelem. Jak wielu jej przyjaciół, przyjechała na Śląsk ze Lwowa. Ludzie wiedzieli swoje…

Jak mocno i dosadnie brzmi początek dzisiejszej liturgii słowa: „Słuchajcie, proszę, tego, co Pan powiedział”.

Nieprzypadkowo pierwsze przykazanie rozpoczyna się od słów: „Słuchaj”. 

Od naszego polskiego: „Panie milcz, bo sługa twój mówi” wolę biblijny oryginał.
 

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Jakimowicz