SLD, Wiosna i Lewica Razem idą do wyborów parlamentarnych jako Lewica

SLD, Wiosna i Lewica Razem idą wspólnie do wyborów parlamentarnych, jako Lewica. Dogadaliśmy się, żeby wygrać z PiS; zaprosimy do współpracy lewicowe partie, stowarzyszenia, organizacje kobiece i ruchy miejskie - zapowiedzieli liderzy tych ugrupowań. W sobotę ma być powołany wspólny sztab wyborczy.

19.07.2019 15:17 PAP

dodane 19.07.2019 15:17
0

Politycy byli pytani, czy ustalono już kształt list na jesienne wybory. "Nie dzielimy jeszcze miejsc na listach wyborczych, nie ma takiej decyzji, rozmawiamy. Pozwólcie państwo, że będziemy finalizowali te decyzje w ciągu najbliższych godzin i dni" - powiedział Biedroń. "Wczoraj ustaliliśmy jedną rzecz: chcemy być ze sobą. Nie będziemy w związku z tym kręcili, zachowywali się jak ślimaki i meduzy, szanując ślimaki i meduzy. Podejmiemy decyzję i wtedy poinformujemy o tym" - dodał Czarzasty.

Dziennikarze zauważali, że pójście do wyborów jako koalicja jest obarczone pewnym ryzykiem - próg wyborczy wynosi dla komitetów koalicyjnych 8 a nie 5 proc.; pytali, czy mimo to podjęto taką decyzję. "Mamy nową otwartość, mamy tolerancję, uśmiech; gdy podejmiemy decyzję - każdy oddzielnie jako partia i wszyscy razem - na pewno będzie to decyzja jednoznaczna" - odpowiedział Czarzasty.

"Macie państwo przed sobą +trzech tenorów+, którzy całkiem nieźle śpiewają w tej polityce, tych trzech tenorów - a już trzech tenorów bywało w polskiej polityce i całkiem dobrze im to wychodziło - też pokaże państwu, że potrafi zrobić całkiem dobrą lewicę, która potrafi zwyciężać wybory. Nie podjęliśmy jeszcze żadnych decyzji, nie będziemy rozmawiali jeszcze dzisiaj o listach" - powiedział Lider Wiosny.

Politycy byli też pytani o formę startu koalicji w wyborach do Senatu. "W sprawie Senatu nie spodziewajcie się po nas takiej sytuacji, że będziemy walczyli z demokratyczną opozycją" - oświadczył Czarzasty. Na pytanie, czy po wyborach dopuszczają możliwość zawiązania powyborczej koalicji z PiS, szef Sojuszu oświadczył: "z PiS-em nic, nigdy".

3 / 4