Nowy numer 13/2024 Archiwum

Chile potrzebuje słów papieża

Zgodnie z wprowadzonym przez siebie zwyczajem Papież Franciszek każdą ze swoich podróży zagranicznych powierza Matce Bożej. Wczoraj wieczorem Ojciec Święty udał się do bazyliki Santa Maria Maggiore i zawierzył swoją rozpoczynającą się w poniedziałek 22 pielgrzymkę zagraniczną do Chile i Peru.

 O Kościele w Chile i oczekiwaniach w związku z pielgrzymką mówi pracująca tam, od 21 lat misjonarka, siostra Brygida Koeppen.

Jakim krajem jest Chile, jeśli patrzeć na pobożność, praktyki, formy przeżywania wiary, dane statystyczne?

S. Brygida Koeppen FMM: Chile to kraj świecki z rozdzieleniem państwa od Kościoła. Od strony religijnej większość stanowią katolicy, ale mało jest tu praktykujących, jeśli chodzi o sakramenty, jak Msza i spowiedź. Średnio 13 do 17%  uczestniczy we Mszy niedzielnej.

W ostatnich latach liczba katolików spadła z 66 do 59%. Wzrosła liczba ateistów i agnostyków, co wskazuje na głębokie zmiany dotyczące religii. Obecnie tylko 36 % Chilijczyków ufa instytucji Kościoła chilijskiego. To najniższy procent z całej Ameryki Łacińskiej.

Trzeba jednak podkreślić zaangażowanie tych, którzy są aktywnie w Kościele. Po otrzymanej formacji w parafiach żywo uczestniczą w życiu Kościoła przede wszystkim jako katechiści. W ostatnich latach Kościół w Chile ubogacają migranci, przybywający z krajów o większej praktyce religijnej.

Żywa jest wiara w prostym ludzie. W czasie w świąt patronalnych widzi się dużo celebracji, wraz z tańcem o charakterze religijnym i procesjami.

Patronką Chile jest Matka Boża Szkaplerzna. W jej Sanktuarium w dzielnicy „Maipú” 16-go stycznia będzie Msza św., która zostanie odprawiona przez Papieża dla młodzieży. To sanktuarium zostało zbudowane w podzięce za wysłuchane modły o niepodległość kraju.

Chile ma dwie osoby wyniesione na ołtarze jako święte i jedną błogosławioną: św. Alberto Hurtado, św. Teresa z gór And, i bł. Laura Vicuña.

W Chile jest 2415 księży (1182 diecezjalnych i 1233 zakonnych), 1029 diakonów stałych, 4303 zakonnic, 1552 misjonarzy świeckich i 46282 katechistów świeckich oraz 954 parafii. krajów. Spada jednak liczba powołąń kapłańsko-zakonnych. W marcu 2017 roku tylko 5 młodych wstąpiło do semiarium duchownego w stolicy, z tego tylko 3 ze stolicy i 2 z dwóch innych diecezji.

Jak Franciszek jest odbierany przez wiernych?

Przez katolików praktykujących i żywo zaangażowanych w Kościele jest oczekiwany z entuzjazmem. Podziwiają Franciszka, pochodzącego z Ameryki Łacińskiej za jego prostotę, otwartość na problemy ludzkie, za jego inspirujące słowa i znaczące gesty - głosząc Boga Miłosiernego i wzywając do służenia ludzkości.

Ale jest tez spora grupa ochrzczonych katolików, bez praktyki religijnej oraz ludzi niewierzących, lub innych wyznań, dla których wizyta Papieża jest obojętna i wręcz krytykują go za niektóre swoje wypowiedzi.

Jest też grupa ludzi nie praktykujących, którzy oczekują, że spotkanie z Papieżem ożywi ich wiarę, bo w nim widza autentycznego świadka Chrystusa. 

Chile potrzebuje słów papieża   Siostra Brygida Koeppen, franciszkanka Misjonarka Maryi pracuje w Chile od 21 lat Archiwum s.Brygidy Koeppen W którym momencie historii kraju Franciszek odwiedza Chile?

Chile jest krajem, gdzie panuje demokracja od 27 lat i spokój między sąsiadami. Pomimo to, ta wizyta nie jest łatwa. Nie jest dobrze widziana przez wszystkich. Najpierw wzbudziła wiele krytyk, począwszy od dyskusji na temat jej kosztów. Niektóre organizacje przygotowują różne akty protestów w czasie wizyty. Poza tym, znaczna ilość społeczeństwa kwestionuje wiarygodność stanowiska Kościoła na niektóre tematy, zwłaszcza moralne.

W Chile panuje też wielka niesprawiedliwość w podziale dóbr. Różnica w zarobkach między najbardziej zamożnym i najbardziej biednymi jest 27 razy większa, dlatego statystyki średniej zarobków mylą, bo nie oddają rzeczywistości, dając wrażenie, że to kraj rozwinięty, w którym wszystkim lub większości dobrze się żyje.

Kryzys dziś wyraża się nieufnością do instytucji, protestami, domaganiem się godnych zarobków, emerytury, darmowej i dobrej jakości edukacji, zwalczania ubóstwa. Chodzi też o równe prawa dla kobiet, bo wciąż zarabiają mniej niż mężczyźni. Potrzeba godnego traktowania więźniów. Dlatego wizyta Papieża w więzieniu dla kobiet w stolicy będzie bardzo wymowna. 

Papież zastanie podczas wizyty ustępująca panią prezydent Bachelet z partii socjalistycznej i nowo wybranego w grudniu 2017 prezydenta Piñera z prawicy, który zacznie swój urząd w marcu. 

Jakie są oczekiwania w związku z tą wizytą?

Potrzeba, by Papież przemówił przede wszystkim do wierzących z Kościoła katolickiego, by dodać ducha, jakiego mu potrzeba. Ludzie wierzący oczekują, że wizyta Papieża da nowy zapal w misji i pomoże w życiu konsekwentnym między tym, co się mówi i jak się żyje.

Bogactwo duchowe, jakie otrzyma Chile podczas wizyty Papieża będzie o wiele większe niż wydatki z nią związane. Chile potrzebuje głębokich przemian i słów Papieża, która prowadzą do życia Ewangelią. On jest pasterzem.

Kościół w Chile oczekuje, że wizyta Papieża o charakterze duszpasterskim pomoże w odbudowaniu tego, co najważniejsze, a więc wiary w Jezusa Chrystusa i w Ewangelię oraz we wzroście życia wiarą w społeczeństwie,

Że utwierdzi w wierze i odnowi poczucie tożsamości chrześcijańskiej, poczucie, że jest się częścią Kościoła Chrystusa, który jest Wspólnota wspólnot. Że pomoże odnowić styl życia Kościoła i w odbudowaniu zatraconych wartości, oraz poprowadzi do refleksji na temat głębokiej wartości życia oraz budowania świata, gdzie każdy powinien znaleźć godne miejsce dla siebie w Chile jako „domu dla wszystkich”.

Potrzeba, by Papież, głosząc miłość Chrystusa, która jest dla wszystkich i przezwycięża wszystkie konflikty, pomógł działać na rzecz pojednania, większej sprawiedliwości i dialogu miedzy stronami o różnych poglądach.

Więcej o przygotowaniach do papieskiej pielgrzymki w Chile w bieżącym numerze Gościa Niedzielnego: Pomiędzy biegunami

« 1 »

Krzysztof Błażyca

Z redakcją „Gościa" związany od roku 2006 r. Religioznawca, członek Polskiego Towarzystwa Afrykanistycznego. Autor książek „Tego drzewa nie zetniesz. Historie z czarami w tle" (zbiór reportaży z Tanzanii, Kenii, Zambii, Nigerii i Ugandy) oraz reportażu „Krew Aczoli. Dziesięć lat po zapomnianej wojnie na północy Ugandy", za który otrzymał Grand Prix Mediatravel 2017 w kategorii książka podróżnicza roku oraz Nagrodę Polskiego Towarzystwa Afrykanistycznego za najlepszą książkę roku 2017 o tematyce afrykanistycznej w kategorii publikacji popularno-naukowej. Autor wystaw fotograficznych ukazujących życie codzienne w krajach Afryki. Publikacje w „Misyjnych drogach", „Poznaj Świat", „Catholic Mirror" (Kenia), „Magazynie Familia", „Warto", „W drodze", „Almanachu Prowincjonalnym", „Tygodniku Powszechnym". Związany z organizacjami pomocowymi w Ugandzie i Kenii. Motto: „Pokochajcie Afrykę!" (kard Charles Lavigerie).

Kontakt:
krzysztof.blazyca@gosc.pl
Więcej artykułów Krzysztofa Błażycy