Minister edukacji otworzyła ogólnonarodową debatę na temat reformy edukacji. Zaostrza to apetyty na prawdziwie dobrą zmianę w szkole.
Każdy poważniejszy ruch w tej przestrzeni zderzy się z niesterownością systemu, brakami w infrastrukturze, a przede wszystkim z nieprawdopodobnie trwałymi nawykami ludzi. Potrzeba więc będzie ogromnej determinacji i czasu. Jednak zanim popadniemy w przekonanie o niemożliwości, może warto zastanowić się bez żadnych ograniczeń, jakiej szkoły naprawdę potrzebujemy. Spróbuję w dziesięciu punktach zebrać to, co, jak sądzę, jest nie tylko moim, rodzica i nauczyciela, prywatnym pragnieniem.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.