Miłość i prawda

Była działaczką lewicy, a w młodości poddała się aborcji. Przewartościowała jednak swoje życie i zaczęła szukać prawdy. Obecnie toczy się jej proces beatyfikacyjny.

Mariusz Majewski

|

12.11.2015 00:15 GN 46/2015

dodane 12.11.2015 00:15
0

Wprzemówieniu papieża Franciszka w amerykańskim Kongresie Dorothy Day została postawiona w doborowym towarzystwie: obok Abrahama Lincolna, Martina Luthera Kinga i Thomasa Mertona. Ojciec Święty przedstawił ją jako katolicką działaczkę społeczną, u której umiłowanie sprawiedliwości i troska o sprawy uciśnionych inspirowane były Ewangelią, wiarą i przykładem świętych. Prawdziwego blasku jej historia nabierze wówczas, gdy prześledzimy ją od początku. W 2010 roku Znak wydał biografię „Będziemy sądzeni z miłości”. A cztery lata wcześniej powstał film o jej życiu „Gdy uśmiechają się anioły”. Niektórzy mówią, że życie tej Amerykanki jest jednym z tych przykładów, w których ujawnia się „skandal Bożego miłosierdzia”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Mariusz Majewski