Pożegnanie z kinem

Tadeusza Konwickiego poznałem przy okazji specjalnego pokazu „Lawy”. Tym filmem pożegnał się z kinem.


Edward Kabiesz


|

15.01.2015 00:15 GN 03/2015

dodane 15.01.2015 00:15
0

Robił filmy całkowicie autorskie. Nawet wówczas, kiedy adaptował cudzą prozę. Filmy idące pod prąd przyzwyczajeniom widza. „Lawa. Opowieść o »Dziadach« Adama Mickiewicza”, która miała premierę w 1989 r., była ostatnim z nich. Tym filmem Konwicki pożegnał się z kinem. Wydarzenia, jakie rozgrywały się w naszym kraju w 1989 r., sprawiły, że nawet wybitne wydarzenia artystyczne, a takim niewątpliwie była premiera „Lawy”, zeszły na dalszy plan.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..