Manipulacje rosyjskiej telewizji

Czyli o tym, jak Rosjanom robi się wodę z mózgu. KłamsTVo wiecznie żywe.

Andrzej Grajewski

|

03.03.2014 07:24 GOSC.PL

dodane 03.03.2014 07:24
17

Jednym z argumentów mających uzasadniać uchwałę Rady Federacji, zezwalającą prezydentowi Putinowi  na użycie Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy była ochrona życia i bezpieczeństwa mieszkających tam Rosjan. Według rosyjskich mediów, w obliczu zagrożenia mieli oni masowo w ostatnich dniach uciekać do Rosji. Senator Wiktor Buszmin podczas debaty w izbie wyższej rosyjskiego parlamentu, powołując się na dane rosyjskich wojsk pogranicznych stwierdził nawet, że w ostatnich dniach z Ukrainy uciekło ponad 140 tys. ludzi. Senator, który reprezentuje obwód Rostów nad Donem dowodził, że w całym regionie przygotowywane są już miejsca dla tych uchodźców.  

Obszerny materiał o ucieczkach „zatrwożonych obywateli”, którzy postanowili poszukać azylu w Rosji, przygotował także pierwszy kanał rosyjskiej telewizji publicznej, najważniejsza stacja telewizyjna, odbierana w całej Rosji.  Ilustracją materiału, emitowanego 2 marca, były zdjęcia zatłoczonego przejścia granicznego. Tyle, że nie pochodziły one  z granicy ukraińsko-rosyjskiej, ale ukraińsko-polskiej.  Materiał bowiem był nakręcony na przejściu Szeginie – Medyka. Przedstawiał długą kolejkę samochodów z ukraińską rejestracją, ale nie uciekających do Rosji, ale jadących na zakupy do Przemyśla. Manipulację wykryły niezależne rosyjskie media, a sprawę nagłośniła ukraińska agencja prasowa. Jedynie rosyjska telewizja publiczna nadal na swych stronach emituje ten materiał, jako ilustrację rzekomych ucieczek obywateli Ukrainy, chroniących się przed „banderowskim” terrorem na terytorium Rosji.

1 / 1