Za to, co się dzieje we wnętrzu, najczęściej nie ponosimy odpowiedzialności. To, co z tym zrobimy, to już inna sprawa

Całe to zło z wnętrza pochodzi. Mk 7,23

o. Leon Knabit

|

12.02.2014 00:15 GN 06/2014

dodane 12.02.2014 00:15
1

Jezus nie próbuje wyjaśniać, co rozumie przez określenie „wnętrze” – duszę, ducha, myśli, emocje, usposobienie, charakter czy coś podobnego. Idąc w Jego ślady, nie zastanawiamy się więc nad znaczeniem słowa, ale nad sensem Jego wypowiedzi. Karol Wojtyła, jeszcze jako kardynał, powiedział kiedyś na podobny temat, że za to, co się dzieje we wnętrzu człowieka, najczęściej nie ponosimy odpowiedzialności, ale to, co z tym zrobimy, to już inna sprawa. No i mamy temat do zastanowienia się. Rzeczywiście bardzo często jesteśmy bombardowani rozmaitymi treściami, które wypełniają, czasem wręcz zaśmiecają naszą pamięć, wyobraźnię, myśli. A to jest swego rodzaju test, któremu poddaje nas Bóg, by zobaczyć, jak sobie my, zmęczeni i utrudzeni, z tym wszystkim poradzimy. Im więcej Jezusa w nas, tym lepsze nasze wnętrze, a jednocześnie i to, co jest na zewnątrz.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..