Bohaterowie i męczennicy

Białych plam można doszukać się nie tylko w naszej historii. Zdarzają się w historii każdego kraju. Cristiada, czyli powstanie katolików w obronie wolności wiary w rządzonym przez liberalno-masońskie władze Meksyku, ekranowego wizerunku doczekała się dopiero ponad 80 lat po wydarzeniach, które wstrząsnęły tym krajem.

Edward Kabiesz

|

04.04.2013 00:15 GN 14/2013

dodane 04.04.2013 00:15
0

Do tej pory bohaterami filmów nawiązujących do krwawej historii kraju byli wyidealizowani rewolucjoniści w rodzaju Zapaty czy Villi. „Viva Zapata” czy „Viva Villa” – krzyczeli ich zwolennicy. W „Cristiadzie” zawołaniem uczestników rebelii przeciw antychrześcijańskim rządom jest okrzyk „Viva Cristo Rey”. Dla wielu widzów film Wrighta będzie odkryciem, bo mało kto, z wyjątkiem specjalistów, wiedział coś więcej na temat powstania katolików. Z rozmachem zrealizowana filmowa epopeja Wrighta przedstawia całą historię powstania cristeros. Od chwili, kiedy prezydent Calles, liberał, mason i fanatyczny wróg religii katolickiej, podejmuje decyzję o wprowadzeniu w życie skierowanych przeciw Kościołowi zapisanych w konstytucji surowych ustaw odbierających mu jakąkolwiek możliwość prowadzenia działalności publicznej. W istocie intencją prezydenta i jego zauszników było całkowite zniszczenie religii za pomocą metod, których nie powstydziliby się bolszewicy. Film pokazuje kolejne etapy sprzeciwu wobec tzw. praw Callesa, poczynając od organizowanych przez różne stowarzyszenia katolickie zakończonych niepowodzeniem akcji pokojowych, a następnie przedstawia dzieje zbrojnego zrywu, skazanego, wydawałoby się, od początku na niepowodzenie. Jednym z głównych bohaterów filmu jest gen. Enrique Gorostieta Velarde, dzięki któremu powstańcy odnieśli największe sukcesy. Film przedstawia wewnętrzną ewolucję generała, który ze sceptyka i ateisty staje się wyznawcą Chrystusa. Historyczny dramat Wrighta jest filmem wielowątkowym, z wielma ważnymi postaciami drugoplanowymi, w większości, podobnie jak Gorostieta, autentycznymi. Wśród nich na plan pierwszy wybija się 14-letni Józef Sánchez del Río, jeden z 13 meksykańskich błogosławionych, którzy ponieśli śmierć w czasie antykatolickich prześladowań. Film nosi podtytuł „Prawdziwa historia Cristiady” i rzeczywiście trzyma się faktów.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Edward Kabiesz