Groźne chmury

Przed 50 laty sowieckie i amerykańskie siły zbrojne zostały postawione w stan gotowości bojowej. Świat wstrzymał oddech. Na szczęście dramatyczny apel Jana XXIII został wysłuchany.

Andrzej Grajewski

|

25.10.2012 00:15 GN 43/2012

dodane 25.10.2012 00:15
0

Konflikt karaibski sprowokował sowiecki przywódca Nikita S. Chruszczow, który decydując się na instalację sowieckich rakiet na Kubie, liczył, że zmusi stronę amerykańską do ustępstw politycznych. Stany Zjednoczone oceniły te działania jako zagrożenie własnego bezpieczeństwa i zagroziły atakiem odwetowym. Rozpoczęły się licytacja na słowa i przygotowania zbrojne, które wymykały się spod wszelkiej kontroli. Wojna zbliżała się szybko i nieuchronnie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..