Spada liczba widzów wszystkich stacji telewizyjnych. To już nie kwestia jakości programu. Kończy się pewna epoka.
Jesień to w telewizji czas żniw. Wszyscy nadawcy chwalą się premierami, nowymi serialami, widowiskami, gwiazdami, by pozyskać widzów i reklamodawców. Ale w tym roku suszę widać nie tylko w przyrodzie, także na billboardach. Mniej ich niż przed laty. Oszczędza TVN i Polsat. TVP robi dobrą minę do złej gry. Ale widzów, a co za tym idzie wpływy z reklam, tracą wszyscy. Bardzo szybko i nieodwracalnie. Bo pokolenie urodzone w III RP, a nawet 30-latki już nie siedzą plackiem przed odbiornikiem. Nie kręci ich talk-show, wiadomości dostają na komórki, a filmy i seriale ściągają z sieci. Nastała jesień telewizji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Piotr Legutko