Batman contra „Oburzeni”
Film „Mroczny Rycerz powstaje” to nie tylko znakomite kino rozrywkowe. To także opowieść o upadku i odrodzeniu, w której nie zbrakło odniesień do współczesności i religii.
Edward Kabiesz
|
09.08.2012 00:15 GN 32/2012
dodane 09.08.2012 00:15
Można ten film potraktować jako czystą rozrywkę, a tragedia, do jakiej doszło na pokazie w Denver, wpisała się w nieustającą dyskusję o wpływie filmowej czy, szerzej, medialnej przemocy na widza. Tej w filmie, podobnie jak w świecie realnym, nie brakuje. Wystarczy włączyć telewizor.
Dziękujemy, że z nami jesteś
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W subskrypcji otrzymujesz
- Nieograniczony dostęp do:
- wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
- wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
- wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
- wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
- wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
- brak reklam na stronach;
- Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję? zaloguj się
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1
/
1
oceń artykuł