Piccolo nie znaczy mały

Marzenia się spełniają. Dzięki środkom z Funduszy Europejskich. Joanna Kalisz odchowała trójkę dzieci i otworzyła własną pizzerię. Violetta Rutkowska po latach pracy w innej firmie założyła własną. Z jej usług korzystają klienci z całego kraju.

Barbara Gruszka-Zych

|

26.07.2012 00:15 GN 30/2012

dodane 26.07.2012 00:15
1

Maria Swadźba z Orzesza-Jaśkowic już myślała, że przejdzie na emeryturę, bo po kilku latach otrzymywania renty trudno jej było znaleźć pracę. Na dodatek skończyła 55 lat. Na szczęście w ramach projektu unijnego „Własna Firma. Nowe horyzonty” dostała dofinansowanie 40 tys. zł na uruchomienie rodzinnego przedsięwzięcia – domowego przedszkola „Piccolo”. Joanna Kalisz, korzystając z podobnego wsparcia, uruchomiła pizzerię „Kuźnia” w centrum Bujakowa – 4-tysięcznej dzielnicy Mikołowa.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..