Pokój marzeń

Od blisko roku optymiści powtarzają, że Rosja „już przegrała tę wojnę”. W ostatecznym rozrachunku – miejmy nadzieję, że tak właśnie będzie. Problem w tym, że może nam przyjść jeszcze słono za to zapłacić.

Niektórym wystarczył fakt, że Rosja nie zrealizowała swoich celów na Ukrainie w ciągu trzech dni, jak zakładano na Kremlu. I to oczywiście prawda – Putin przeliczył się, jego sztab, doradcy, dowództwo i przede wszystkim służby specjalne całkowicie przekalkulowali swoje możliwości. Inni nabierali pewności, że Putin „już przegrał”, gdy najpierw sankcje na Rosję, potem dostawy broni dla Ukrainy pozwoliły napadniętym bronić się przed agresorem w sposób, którego nie brały pod uwagę żadne ośrodki analityczne w Moskwie, ale też w Berlinie, Paryżu czy nawet Waszyngtonie. Gdy wreszcie wojna odsłoniła całą słabość rosyjskiej armii, a później nastała kontrofensywa Ukraińców, również z sukcesami, to hasło „Rosja już przegrała” nabrało statusu niemal teorii naukowej.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina