Rzetelność mediów

Gratuluję artykułu „Prawie rzetelność” (GN nr 19/2008). Kiedy w 1990 roku zaczęła się moja „przygoda” z administracją rządową i służbą publiczną, początkowo ze zdumieniem stwierdzałem, że wydarzenia , w których uczestniczyłem, ba – czasem byłem ich autorem – w codziennej prasie opisywane były tak, że zastanawiałem się, czy w ogóle chodzi o to samo wydarzenie!

Nawet pomysł, aby przygotowywać dla mediów krótkie i czytelne ściągi, niewiele pomógł. Skąd autorzy różnych „newsów” brali informacje, do dzisiaj nie mogę pojąć.

Ale już wtedy – w latach dziewięćdziesiątych – doszedłem do wniosku, że skoro tematy, które doskonale znam, są tak niewiarygodnie i nieprawdziwie opisywane, to muszę przyjąć, że wszystkie inne, których nie znam i poznaję jedynie z mediów, są opisane z taką samą „rzetelnością”.

Bardzo trudno jednak przebić się z tą prawdą do ludzi, nawet bardzo wykształconych, którzy nie mają takich osobistych doświadczeń.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Eugeniusz Wróbel