W najnowszym Gościu: o niezawinionym cierpieniu.

Dlaczego Pan Bóg dopuszcza, aby na Ukrainie ginęli niewinni ludzie?

W najnowszym "Gościu Niedzielnym" nr 11/2022
Gość Niedzielny

Ośle uszy błazna [ks. Adam Pawlaszczyk]

Kolejny odcinek wielkopostnego cyklu „Gościa Niedzielnego” poświęcony jest grzechowi nieczystości. Czym jest i dlaczego jest tak bardzo groźny, wyjaśnia ks. Adam Pawlaszczyk.„Żyjemy w erze cielesności. Ponieważ maleje atrakcyjność ducha, wzrastają wymogi ciała. Żyjąc mniej dla Boga, ludzka natura zaczyna żyć tylko dla samej siebie” – pisze ks. Adam Pawlaszczyk.

Cyryl traci Ukrainę  [Andrzej Grajewski]

Wszystkie konfesje religijne na Ukrainie wezwały do obrony kraju, ale patriarcha Moskwy i Wszechrusi Cyryl, zwierzchnik części ukraińskiego prawosławia, usprawiedliwia rosyjską agresję, nazywając ją wojną sprawiedliwą. Jakie będą tego konsekwencje dla życia religijnego Ukrainy? Analizuje to Andrzej Grajewski.

Wschodnie okno Watykanu [Jacek Dziedzina]

Jacek Dziedzina analizuje watykańską dyplomację w kontekście wydarzeń na Ukrainie i zastanawia się, czy reakcja Kościoła na putinowską agresję jest wystarczająco mocna. „Staram się ufać, że z wysokości Watykanu zazwyczaj widać więcej i głębiej. Coraz trudniej mi jednak zrozumieć, dlaczego akurat widok na Rosję zasłania gęsta mgła” – pisze autor.

Pożegnanie z rosyjską energią? [Jakub Jałowiczor]

Czy rosyjskie surowce są niezbędne, aby zapewnić Polsce bezpieczeństwo energetyczne? Jakie mamy alternatywy? Jakie wyzwania stoją przed energetyką? Sprawdza to Jakub Jałowiczor. „Niemcy i Włosi chcą budować gazoporty. Iran i Kazachstan mogłyby zwiększyć sprzedaż ropy w Europie. Rezygnacja z rosyjskich surowców jest możliwa” – zauważa.

Hospodypomyłuj! [Marcin Jakimowicz]

Ponieważ z ponad miliona uchodźców, którzy przyjechali nad Wisłę z Ukrainy, ogromna część pochodzi z terenów objętych działaniami wojennymi, są to często osoby wyznania prawosławnego. Czy to znaczy, że pójdą do prawosławnej cerkwi, by modlić się o pokój? A co z grekokatolikami? Skomplikowanej kwestii ekumenicznej przygląda się Marcin Jakimowicz.

Kobieta w Kościele może mówić [Franciszek Kucharczak]

Jak się ma tytułowe stwierdzenie do Tradycji Kościoła i Biblii, w rozmowie z Franciszkiem Kucharczakiem wyjaśnia dr Iwona Zielonka. „Choć dopiero w latach 60. ubiegłego wieku kobiety mogły studiować Biblię, to widać, że egzegeza dokonywana przez kobiety wnosi duże bogactwo do teologii. Widać to w opracowaniach naukowych. My, kobiety, zwracamy uwagę na inne rzeczy i to jest bogactwo. Tak samo w rodzinie, w duszpasterstwie, w ekipie uzupełniamy się wzajemnie” – mówi dr Zielonka.

Bóg jest niewinny [Szymon Babuchowski]

O barbarzyńskiej wojnie, niezawinionym cierpieniu i Chrystusie krzyżowanym w każdym dręczonym człowieku w rozmowie z Szymonem Babuchowskim mówi ks. Marek Dziewiecki. „To nie jest wina Boga, że ktoś Go nie słucha i przez to staje się krzywdzicielem. Rosyjscy agresorzy łamią w barbarzyński sposób najbardziej nawet elementarne przykazania. Kpią sobie nie tylko z ludzi i z ich godności. Kpią sobie także z Chrystusa, który utożsamia się z losem każdego z nas i który jest krzyżowany w każdym dręczonym człowieku, a zwłaszcza w dręczonych dzieciach, kobietach, ludziach starszych i bezbronnych” – mówi kapłan.

Czy ich jeszcze zobaczę? [Grażyna Myślińska]

O swoich przyjaciołach z Ukrainy opowiada Urszula Myślińska. „Boję się o nich. Na moich przyjaciół spadają rakiety i bomby. Ci z Charkowa przestali się odzywać dwa dni temu. Może tylko nie mają internetu. Paweł i Julia są w ostrzeliwanym Kijowie. Borys w Odessie. Michał w Sokolnikach pod Lwowem” – dzieli się autorka.

Śmierć czeka. Wpuścić? [Agnieszka Huf]

O tym, czy należy ratować życie za wszelką cenę, o najlepszym miejscu do umierania i o dylematach etycznych związanych z rozwojem medycyny w rozmowie z Agnieszką Huf mówi dr Dariusz Kuć, lekarz Białostockiego Hospicjum dla Dzieci, nauczyciel akademicki, bioetyk. „Każdy z nas kiedyś umrze – ja umrę, pani umrze i wszyscy, którzy czytają ten wywiad, też. Ale trzeba wykorzystać każdy dzień, który jest przed nami. W hospicjach dziecięcych mówi się, że skoro nie potrafimy dodać dni życiu, to dodajmy życia dniom. Mimo że tych dni może być niewiele, to możemy zrobić choćby tyle, żeby całe funkcjonowanie dziecka nie sprowadzało się do unikania śmierci przez nieustanne leczenie, ale żeby mogło być w miarę normalnym życiem” – mówi dr Kuć.

 

« 1 »