Czterech kandydatów na Prokuratora Generalnego

Czterech prokuratorów zgłosiło się do Krajowej Rady Sądownictwa na konkurs na Prokuratora Generalnego. To Robert Hernand, Krzysztof Karsznicki, Dariusz Korneluk i Krzysztof Wójcik - powiedział PAP w poniedziałek rzecznik KRS sędzia Waldemar Żurek.

Prezydium KRS - zgodnie ze regulaminem wyboru kandydata na PG - dokonało w poniedziałek oceny formalnej zgłoszonych kandydatur na następcę Andrzeja Seremeta, którego 6-letnia kadencja planowo dobiega końca 31 marca 2016 r.

Sędzia Żurek potwierdził PAP, że do konkursu na Prokuratora Generalnego do KRS zgłosiło się czterech kandydatów. Są to sami prokuratorzy - kandydować mogą też sędziowie. Mają oni prawo zgłosić się również do Krajowej Rady Prokuratury, która współuczestniczy w wyborze.

Do KRS zgłosili się: obecny wiceprokurator generalny Robert Hernand, prok. Krzysztof Karsznicki z PG, Prokurator Apelacyjny w Warszawie Dariusz Korneluk i prok. Krzysztof Wójcik z PA w Krakowie (delegowany do PG). "Teraz przewodniczący KRS ściągnie do Rady akta osobowe tych prokuratorów, aby zweryfikować, czy mają oni kwalifikacje wymagane do pełnienia funkcji Prokuratora Generalnego - staż pracy itp. Po dokonaniu tej weryfikacji Rada zaprosi kandydatów na publiczne przesłuchania, które odbędą się między 5 a 9 października" - dodał sędzia Żurek.

Prok. Hernand w kierowniczej strukturze prokuratury znalazł się jeszcze za czasów ministra Zbigniewa Ziobry. Od kwietnia 2010 r. jest zastępcą Seremeta. Kieruje pionem ds. postępowania sądowego. Reprezentuje PG w najważniejszych sprawach zawisłych przed Trybunałem Konstytucyjnym. Podpisał się m.in. pod obszerną skargą do Trybunału Konstytucyjnego kwestionującą legalność stosowania przez policję i służby specjalne technik operacyjnych, w tym podsłuchów, występował też w sprawach dotyczących wieku emerytalnego i uboju rytualnego.

Prok. Karsznicki specjalizuje się w zagadnieniach prawno-międzynarodowych. Jest doktorem nauk prawnych. W PG zajmuje się obecnie tematami takimi jak ściganie przestępstw z nienawiści. Obecnie pracuje w Biurze Spraw Konstytucyjnych PG - jest więc poniekąd podwładnym prok. Hernanda. Latem 2011 r. Karsznicki zrezygnował ze stanowiska szefa pionu ds. obrotu międzynarodowego w PG po tym, jak na jaw wyszły nieprawidłowości w działaniach prokuratury, która udzieliła pomocy prawnej białoruskim organom ścigania, w wyniku czego aresztowany został tamtejszy opozycjonista Aleś Bialacki. Polska prokuratura przekazała Białorusi dane o przepływach na koncie Bialackiego, gdzie zbierane były pieniądze na działalność opozycyjną. Rezygnacja Karsznickiego miała charakter symboliczny, bo w dniach, gdy doszło do nieprawidłowości, był on na urlopie.

Prok. Korneluk od wielu lat w stołecznej prokuraturze różnych szczebli zajmował się zwalczaniem przestępczości zorganizowanej. Nominację na szefa Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie odebrał w 2010 r. od Seremeta. Nadzoruje dwie stołeczne prokuratury okręgowe oraz 16 prokuratur rejonowych.

Prok. Wójcik jest prokuratorem krakowskiej prokuratury apelacyjnej, ale od kilku lat jest delegowany do PG, pełniąc funkcję zastępcy Dyrektora Departamentu Organizacji Pracy i Wizytacji Prokuratury Generalnej. Zajmuje się informatyzacją jednostek prokuratury.

Kadencja obecnego Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta upływa 31 marca 2016 r. Po 9 października KRS przedstawi prezydentowi swój wybór. Będzie to jedna osoba. Drugiego pretendenta wskaże Krajowa Rada Prokuratury, która na podobnych zasadach jak KRS organizuje swój konkurs. W KRP lista kandydatur jest jeszcze otwarta - Rada zamknie ją 11 września. KRP zaplanowała, że od 12 do 16 października wysłucha osoby ubiegające się o stanowisko prokuratora generalnego, a potem wskaże swego kandydata.

Ostateczny wybór spomiędzy faworytów KRS i KRP będzie należał do prezydenta Andrzeja Dudy, który przed wskazaniem Prokuratora Generalnego będzie mógł jeszcze spotkać się z oboma kandydatami. Oni zaś przedłożą mu swoich kandydatów na zastępców Prokuratora Generalnego. Na wszystko jest czas do końca marca.

W czerwcu premier Ewa Kopacz zapowiadała, że zamierza odrzucić zeszłoroczne sprawozdanie Seremeta z działalności prokuratury oraz wystąpić o jego odwołanie przed zakończeniem kadencji. Wniosek szefowej rządu powinien jednak najpierw uzyskać stanowisko-opinię ministra sprawiedliwości, a potem trafić do zaopiniowania w KRP - dopiero potem nad wnioskiem premier mógłby głosować Sejm (prokuratora generalnego można odwołać większością trzech piątych głosów).

Na razie jednak premier nie złożyła żadnego wniosku ws. Seremeta. Minister sprawiedliwości Borys Budka powiedział PAP, że jego stanowisko w sprawie jest w końcowej fazie przygotowywania.

« 1 »