Nowy Numer 16/2024 Archiwum
  • kj
    16.04.2018 11:30
    Oba pomysły są bardzo dobre i mam nadzieję, że wejdą w życie - z małą poprawką: emerytura i prawo głosu tylko dla tego rodzica, który faktycznie wychowywał dziecko, tzn. pozostawał z nim we wspólnym zamieszkaniu.
  • Tomek
    16.04.2018 11:48
    Głosowanie za dzieci to chory pomysł zeby kupić wyborców. Dać im socjal i za ta kase kupić głosy ludzi i ich dzieci. Chore.... Jak chodzi o demokracje to rzad tylko pięknie mówi. Prawda jest taka ze przez 2 lata nie było żadnego referendum w ważnej sprawie. Wiec chory ustrój trwa w najlepsze. A posłowie PiS wędrowali do PO a teraz odwrotnie bo inna koniunktura. PIS=PO.
    doceń 20
  • marq
    16.04.2018 12:51
    największą władzę nad rodzinami,dziećmi,ma,tak jak za komuny,państwo. Nie zapominajmy,że w myśl ustawy o przemocy w rodzinie,rodzina to,de facto organizacja przestępcza.Także wykorzystując inne ustawy jak np.kodeks rodzinny,państwo jest w stanie,i to czyni, zniszczyć każdą rodzinę.
  • Gość
    16.04.2018 14:03
    Kiedy padnie ZUS, a przy tak chorym rozdawnictwie bez reformy i likwidacji KRUS, ze setkami tysiecy na wczesniejszych emeryturach padnie szybciej, okaze sie ze nawet cudownie uzdrowiony budzet emerytur z powietrza nie uniesie. To pomysl tak bez sensu jak darmowe leki dla ciezarnych, ktore normalnie zadnych lekow brac nie powinny.
    doceń 5
  • MJ
    16.04.2018 14:11
    Dla mnie suuuuper pomysl. Mamy 4 dzieci i wiele razy roznawialismy z zona o tym jak będzie wygladac jej przyszlosc. Teraz wychowujemy nasze dzieci i najlepiej robi to oczywiscie mama :) dlatego jest z nimi caly czas... ja w pracy i ona w pracy... czemu nie miala by byc spokojna o swoja przyszlosc? Bo po (moze) 20 latach przerwy w pracy zawodowej i wychowaniu 4ga dzecie powrot moze byc trudny... Kto tego nie rozumie, nie rozumie poświecenia dla rodziny. Ale czy to poswiecenie musi byc "wyrokiem" na przyszlosc? Widac, nie musi...
    doceń 5
  • E
    16.04.2018 14:39
    "Teraz, gdy coraz więcej osób wybiera życie singla, pewien problem już się pojawia. Oczywiście każdy ma wolność wyboru swego sposobu na życie. Problemem będzie to, jak przełożyć te osobiste wybory na życie społeczne. Single mogliby np. chcieć rozwiązań prawnych, które ułatwiały by im trwanie w swoim wyborze. Na przykład darmowej antykoncepcji lub takiej okropności, jak aborcja na życzenia" - no to Pan pojechał! Walczy Pan, słusznie, z fałszywym obrazem rodzin wielodzietnych, by stworzyć równie stereotypowy, demonizujący obraz singli.
    doceń 12
    • podaj nick
      16.04.2018 15:51
      sztandarowa postać skrobankowa czyli pani Przybysz raczej nie jest singlem, może singielka dała kosza i się uprzedził
      doceń 4
  • PIS=PO
    16.04.2018 14:50
    Kupowanie głosów. Najpierw dajmy 500+, potem 300zł, potem gwarantowana emerytura, a na koniec dajmy tym ludziom większą ilość głosów. Może niech od razu ustawowo zrobią, że głos wielodzietnych rodzin przypada PiSowi.
    doceń 13
    • Jurek
      16.04.2018 15:22
      Oczywiscie trzeba buc konsekwentnym i dotyczyc to powinno wszystkich dzieci poczetych. Juz widze te testy ciazowe w lokalach wyborczych.
      doceń 5
  • KTOŚKA
    16.04.2018 16:53
    Przedziwny jest dla mnie pomysł głosowania rodzinnego, jak by to miało wyglądać? Głosy dzieci należałyby do matek czy ojców? Co jeśli rodzice mają różne poglądy? Czy głosy dzieci można dzielić? A jeśli nastoletnie dzieci mają poglądy inne niż rodzice, a rodzice nie biorą tego pod uwagę i głosują niezgodnie z ich zdaniem? Dla mnie takie rozwiązanie jest częścią jakiegoś systemu elitarystycznego, tzn. uznajemy, że ludzie, którzy np. mają dzieci albo określony status materialny są bardziej wartościowi dla społeczeństwa i dysponują większą liczbą głosów, ale to by była rewolucja ustrojowa. Ciekawe czasy...
    doceń 16
    • E.
      16.04.2018 20:55
      No właśnie! Co z podmiotowością dzieci? Czy rodzic będzie mógł głosować za 16-latka, który ma już - jak pisze autor - w miarę ukształtowane poglądy? Czy nie jest tak, że dzieci powinniśmy trzymać z dala od partyjnej polityki, a uczyć je przede wszystkim WARTOŚCI, by mogły zagłosować samodzielnie i dojrzale w wieku dorosłym?
      doceń 7
  • Leon XIII
    16.04.2018 18:08
    "Władza ojcowska jest tego rodzaju, iż ani zniknąć nie może, ani być pochłoniętą przez państwo; to samo i wspólne z życiem ludzkim ma źródło. Dzieci są cząstką ojca i jakby rozszerzeniem osoby ojcowskiej; a prawdę mówiąc, to nie same o własnej mocy, ale przez społeczność rodzinną, w której się urodziły, wchodzą do społeczności państwowej i w niej biorą udział. Z tego też względu, że dzieci są przez naturę cząstką ojca, pozostają pod władzą rodziców tak długo, jak długo nie potrafią używać osobistej wolności (S. Thom. Summa Theol. II-II, Qu. X. art. XII). Jeśli zatem socjaliści, odsuwając w cień powagę rodziców, wprowadzają w jej miejsce opatrzność państwową, grzeszą przeciw naturalnej sprawiedliwości i rozrywają jedność rodziny." --- papież Leon XIII, encyklika Rerum Novarum
    doceń 0
  • velario
    16.04.2018 18:30
    "Może też już czas, żeby rezygnację z rodzicielstwa zacząć traktować tak samo podejrzliwie jak rezygnacje z innych elementów ludzkiego rozwoju, takich jak: edukacja, oszczędność, uczciwa praca czy bogacenie się." Na portalu katolickim takie słowa pod adresem księży i osób zakonnych - kto by się spodziewał?!
    doceń 20
    • E.
      16.04.2018 21:05
      To prawda, autor się nieźle zapędził. Zwłaszcza, jeśli rezygnację z bogacenia traktuje jako coś podejrzanego. No naprawdę...
      doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Bartosz Bartczak

Redaktor serwisu gosc.pl

Ekonomista, doktorant na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach specjalizujący się w tematyce historii gospodarczej i polityki ekonomicznej państwa. Współpracował z Instytutem Globalizacji i portalem fronda.pl. Zaangażowany w działalność międzynarodową, szczególnie w obszarze integracji europejskiej i współpracy z krajami Europy Wschodniej. Zainteresowania: ekonomia, stosunki międzynarodowe, fantastyka naukowa, podróże. Jego obszar specjalizacji to gospodarka, Unia Europejska, stosunki międzynarodowe.

Kontakt:
bartosz.bartczak@gosc.pl
Więcej artykułów Bartosza Bartczaka

Zobacz także