Dziennikarz działu „Kościół”
Teolog i historyk Kościoła, absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wieloletni redaktor i grafik „Małego Gościa Niedzielnego” (autor m.in. rubryki „Franek fałszerz” i „Mędrzec dyżurny”), obecnie współpracownik tego miesięcznika. Autor „Tabliczki sumienia” – cotygodniowego felietonu publikowanego w „Gościu Niedzielnym”. Autor książki „Tabliczka sumienia”, współautor książki „Bóg lubi tych, którzy walczą ” i książki-wywiadu z Markiem Jurkiem „Dysydent w państwie POPiS”. Zainteresowania: sztuki plastyczne, turystyka (zwłaszcza rowerowa). Motto: „Jestem tendencyjny – popieram Jezusa”.
Jego obszar specjalizacji to kwestie moralne i teologiczne, komentowanie w optyce chrześcijańskiej spraw wzbudzających kontrowersje, zwłaszcza na obszarze państwo-Kościół, wychowanie dzieci i młodzieży, etyka seksualna. Autor nazywa to teologią stosowaną.
Kontakt:
franciszek.kucharczak@gosc.pl
Więcej artykułów Franciszka Kucharczaka
"Ci, którzy podsycają strach przed migrantami, być może w celach politycznych, zamiast budować pokój, sieją przemoc, dyskryminację rasową oraz ksenofobię, które są źródłem wielkiego niepokoju dla tych wszystkich, którym leży na sercu ochrona każdego człowieka".
Cytuję, bo jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności nie widziałem wzmianki o tym na stronach Gościa. Przypadek? Absolutnie nie, bo linia tego tygodnika często idzie na przekór naukom chrześcijańskim.
Czy nie dziwi was fakt, że to właśnie przywódcy państw Polski i Węgier wprowadzają w swoich krajach zawoalowany autorytaryzm? Zakładają knebel opozycji, mediom, organizacjom pozarządowym, przejmują prokuratury, sądy i trybunały. W Polsce dodatkowo na potęgę łamią własną konstytucję. A ponieważ ci rządzący tak często posługują się kłamstwem i łamią prawo, to nigdy nie będą przeze mnie traktowani jak chrześcijanie. Samo mówienie o chrześcijaństwie o tym nie świadczy. Tak samo zresztą robili faryzeusze - wyłącznie na pokaz. Czy ktoś widzi tu analogię?
Cytat: "- Tak samo, raz jeszcze podjęłabym wszystkie ważne decyzje, które podjęłam w 2015 r. – dodała pani kanclerz mówiąc o wydarzeniach, które spowodowały, iż do Niemiec trafiło ponad milion uchodźców i imigrantów. Przyznała jedynie, że kraj na jakiś czas utracił kontrolę nad granicami."
Wiki: "13 marca 2013 podczas drugiego dnia konklawe, zwołanego w związku z rezygnacją papieża Benedykta XVI, w piątym głosowaniu Jorge Mario Bergoglio został wybrany na nowego papieża[5]. Tradycyjny biały dym, obwieszczający światu wybór nowej głowy Kościoła, pojawił się o godz. 19:06 czasu rzymskiego[5]."
Zmierzałem do tego, że Merkel otwiera granice w 2015 roku (we wrześniu), a papież mocno i kategorycznie mówi o uchodźcach dopiero w roku następnym.
"za kilka lat do kościołów będzie chodziło 20% Polaków"
Jeśli wierzyć ostatnio ogłoszonym danym to ostatniej niedzieli października 2016 do kościoła poszło 9,8 miliona osób - czyli 25,5% Polaków. Ogłoszone liczby 36,7% to wynik odpowiedniego podrasowania statystyk (liczymy prawie wszystkich obecnych ale w mianowniku nie uwzględniamy najmłodszych najstarszych, zaniżamy liczbę ludności Polski...). Jeśli w roku 2017 mieliśmy podobny spadek to było by to 23%. Czyli wspomniane przez Ciebie 20% może paść już w tym roku. A może już padło, bo dominicantes liczeni są przez samych zainteresowanych tym by było ich jak najwięcej.
Gdzie te czyny - w likwidacji aborcji?
Wiara chrześcijańska nie może przyjąć "objawień" zmierzających do przekroczenia czy poprawienia Objawienia, którego Chrystus jest wypełnieniem. Chodzi w tym wypadku o pewne religie niechrześcijańskie, a także o pewne ostatnio powstałe sekty, które opierają się na takich "objawieniach".
Nie powinien też postępować wbrew nauce Kościoła, który w kluczowych encyklikach Rerum novarum i Centesimus annus postuluje trójpodział władzy.
zarówno wierzący w Boga
będącego źródłem prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna,
jak i nie podzielający tej wiary,
a te uniwersalne wartości wywodzący z innych źródeł,
równi w prawach i w powinnościach wobec dobra wspólnego - Polski,
wdzięczni naszym przodkom za ich pracę, za walkę o niepodległość okupioną ogromnymi ofiarami, za kulturę zakorzenioną w chrześcijańskim dziedzictwie Narodu i ogólnoludzkich wartościach,..." - Fragment Preambuły do Konstytucji.
Nie wierzę, aby ktoś o takim poziomie sarkazmu był aż tak naiwny :)
Deklaracja Morawieckiego została skrojona pod publiczkę, ale polską (a może tylko kościelną), a nie zagraniczną. A w tutejszym kraju głupców, którzy się na to nabiorą, naprawdę nie brak. Konserwatywni populiści i nacjonaliści lubują się w jeździe na tej szkapie bez trzymanki i opłaca im się to sowicie...
Plan PR Morawieckiego po nominacji był bardzo klarowny. Nieprzypadkowo pierwszy wywiad po nominacji w TV Trwam (udobruchanie ośrodka toruńskiego, a za nim znacznej części hierarchii Kościoła Katolickiego), kolejny w Gazecie Polskiej (dla udobruchana najwyższej hierarchii religii smoleńskiej). Generalnie widać było, że Morawiecki jako premier musiał przede wszystkim zabezpieczyć skrajną prawą flankę.
Czas pokaże, czy jego deklaracje "rechrystianizacyjne" znajdą poparcie w faktach, czy też okażą się tylko przybranym na chwilę przebraniem Premiera w drodze do krystalizowania swojej władzy.
Dajcie dobry przykład i zakwaterujcie u siebie w jedym z pokoi taką rodzinę muzumańską. Bardzo jestem ciekaw waszych reakcji...
Bo pomaganie bezmyślne - po przykład Niemiec i paru innych bogatych w social krajów (a jakoś to będzie - o ile będzie),
Pomaganie mądre - Caritas ze swoim Rodzina Rodzine, a i parę innych organizacji by jeszcze doszło.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.