Nowy numer 15/2024 Archiwum
  • Gość
    30.11.2017 14:02
    Sporo ale to chyba mniej niż w sprawie reformy szkolnictwa.
    doceń 2
  • TomaszL
    30.11.2017 15:20
    Bez wątpienia taka liczba podpisów osób uważający że nie można zabijać w majestacie prawa tych nienarodzonych najsłabszych podejrzanych o bycie chorymi powinna robić wrażenie. Wielu uważa to za sukces.
    Ale .....
    Ale mi jest jednak przykro, bo tak liczba pokazuje równocześnie jak zdecydowanej większości katolików, którzy co niedziela chodzą do kościołów życie chorych nienarodzonych jest na tyle obojętne, że postanowili nie podpisywać tego konkretnego projektu obywatelskiego.
    Jak dla mnie jest to wielkie wyzwanie dla Kościoła w Polsce, aby zamiast samozadowolenia zacząć głosić kerygmat i zacząć narwać nawet tych, co chodzą na niedzielne Msze sw.

    Tak, aby w państwie w którym ponad 90% obywateli uważa się za katolików nigdy więcej nie wracał temat legalizacji aborcji i aby nie pojawiła się kiedyś pokusa legalizacji eutanazji.
    • Fryderyk
      30.11.2017 19:45
      Niestety TomaszuL temat aborcji wróci, podobnie jak w innych katolickich(?) krajach, i tzw. "prawo do aborcji" zostanie bardzo zliberalizowane. Mnie interesuje inna sprawa, ta akcja została przeprowadzona po polsku, czyli połowicznie. Nie ma bowiem mowy o żadnym programie wsparcia wsparcia dla rodziców posiadających dzieci, które zawsze są dziećmi. Program powinien zawierać również rozwiązania dla tych rodziców, którzy z różnych powodów nie będą chcieli wychowywać tych dzieci, a tym również się nie mówi. A tak w ogóle znając życie wzrośnie "turystyka aborcyjna", Republika Czeska jest pod ręką, Republika Federalna Niemiec też, Obwód kaliningradzki również. A na koniec brak mi jest również stanowiska w sprawie pomocy KK tym rodzinom.
      • TomaszL
        30.11.2017 19:55
        Jeśli Kościół w Polsce zacznie pilną katechizacje i ewangelizacje katolików to temat aborcji zostanie zamknięty.
        Turystyka aborcyjna jest już dzisiaj i to się oczywiście nie zmieni. Tak jak nie zmieni się mentalności tych co kradną czy zabijają, choć ustawowo jest to od wielu lat zakazane. Dokładnie tak samo, jak kierowcy wsiadają po pijaku za kierownicę choć i tutaj jest czytelny przepis prawa tego zakazujący itd.

        A co do pomocy - są trzy jej rodzaje. Ta w gestii państwa i tutaj jest cały czas jeszcze wielki dramat. druga pomoc, bardzo prężna to pomoc różnych stowarzyszeń i fundacji. Bardzo prężni działających.
        A co robi Kościół w tym temacie to wystarczy popatrzeć na różnego rodzaju DPSy, domy samotnych matek, poradnie, dzieło Caritasu, czy też hospicja I trzeba mieć wiele złej woli, aby tego nie widzieć.
        Ale zawsze jest szansa i dla Ciebie - zawsze możesz pomóc i zacząć organizować taką pomoc w miejscu gdzie mieszkasz.
        doceń 7
        0
  • Fryderyk
    01.12.2017 10:10
    Takiej odpowiedzi się spodziewałem, "nie krytykuj zacznij działać sam i słuchaj uważnie kościoła". Niestety moja pomoc może być tylko doraźna, gdyby chcieć pomagać to jest jeszcze wiele grup wymagających takiej pomocy. Mnie zaś chodzi o to, by pomoc była stała i godziwa. Jeżeli państwo wprowadzi zakaz to powinno równolegle zapewnić pomoc dla tych dzieci. Samego zakazu aborcji nie krytykuję.
    • TomaszL
      01.12.2017 11:03
      Tyle ze państwo to my, jego obywatele. A ilu z nas wybiera swoich przedstawicieli, którzy w programie wyborczym kładą akcent na pomoc dla chorych i niepełnosprawnych. A ilu z nas rozlicza z tego posłów?

      Ale też ilu z nas, obywateli oburza się na "przywileje" dla inwalidów, na zasiłki, szybszą opiekę medyczną tańsze leki czy też pomoc w edukacji?
      Bo niepełnosprawne dzieci to nie jest problem Kościoła, państwa, władzy - to jest nasz problem. Także mój i Twój.
      • Fryderyk
        01.12.2017 13:02
        TomaszuL należysz do tych ludzi, którzy wiedzą lepiej co mam robić, a ja tego bardzo nie lubię. Odpowiedzialni dorośli ludzie, do których ja się zaliczam, nie potrzebują suflerów.
        doceń 0
        0
      • TomaszL
        01.12.2017 13:17
        Mnie uczono ze dorosły i odpowiedzialny mężczyzna jak widzi problem, to go rozwiązuje, a nie szuka innych, aby problem rozwiązali. Skoro i słusznie zauważasz, że potrzebna jest pomoc rodzinom z niepełnosprawnymi dziećmi, to zamiast pisać o tym co inni nie zrobili trzeba samemu starać się problem rozwiązać. To co pisałem, to tylko drobne propozycje, bo możliwości jest o wiele więcej.
        doceń 0
        0
      • Fryderyk
        01.12.2017 15:05
        TomaszuL nie zwalaj na mnie i na tysiące innych ludzi rozwiązania tego problemu. Piszę wyraźnie, że jeżeli Sejm RP, który nota bene wydaje moje i twoje pieniądze postanowi o tym, by zakazać aborcji to ja mu zezwalam, by otoczył w moim imieniu i za moje pieniądze rodziny, które podejmą trud opieki nad ich niepełnosprawnymi dziećmi. Jaśniej już tego nie potrafię tobie wytłumaczyć.
        doceń 0
        0
      • TomaszL
        01.12.2017 17:41
        Ale ja nie zwalam problemu, bowiem problem ochrony nienarodzonych jest problemem całego społeczeństwa. Skoro wybrałeś posłów, którzy powinni się wg Ciebie tym zając, a jednak się nadal nie zajmują, to co masz zamiar zrobić?
        Co ważne opieka nad niepełnosprawnymi dziećmi to nie jest wyłącznie opieka nad tymi, których ochroni projekt zmiany ustawy. To jest też problem niepełnosprawności nabytej, niepełnosprawności w wyniku powikłań okołoporodowych.
        doceń 0
        0
      • Fryderyk
        01.12.2017 18:36
        TomaszuL głównym problemem polskich posłów jest to, by tak oszukać naród, by ich wybrał na kolejną kadencję. Odnośnie dzieci nienarodzonych kalkulują jak będzie się kształtował bilans punktów: stracą czy na tym zyskają. Problemy innych mają gdzieś. Ja bym ich wszystkich wywalił i zakazał ponownego wyboru.
        doceń 0
        0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama