Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • Straniero
    16.11.2017 11:31
    "Żeby wyrwać się z biedy, trzeba wziąć się do pracy" - zabrzmiało mentorsko. Ok trzeba wziąć się do pracy - za granicą.
    doceń 13
  • Jan
    16.11.2017 14:44
    Rumuni mają dobrobyt a nam, jak widać po sondażach, wystarcza "wstawanie z kolan", "dobra zmiana", "dochodzenie do prawdy", itd
    doceń 9
  • Jerzy Konarski
    16.11.2017 20:18
    "Mateusz Morawiecki, a za nim cały rząd, a nawet cała TVP..." Przecież to jest wszystko to samo, skąd to "nawet"?...
    doceń 5
  • Artik
    17.11.2017 09:28
    Bardzo płytki artykuł nie mający zupełnie nic wspólnego z analizą ekonomiczną. Rumuński wzrost nie przekłada się na poziom życia obywateli bo skala ubóstwa jest ogromna i wielu lat potrzeba aby to się zmieniło, irlandzka gospodarka zależna jest od eksportu działających tam międzynarodowych korporacji, a korporacje mają pochodzenie swojego kapitału i nie jest on irlandzki, dlatego muszą kusić niskimi kosztami. Kryzys światowy ewidentnie pokazał jak Irlandia postała po "kulach" przy odpływie obcego kapitału. Białoruś? Panie redaktorze, proszę nie porównywać zamożności francuzów czy włochów do Białorusi. Ma się to nijak. Generalnie artykuł ma pokazać utracjuszy z zachodu i ciężko pracujący wschód ale z tego co Pan napisał nic nie wynika. Ani to analiza gospodarcza ani społeczna.
    doceń 11
  • jenks27
    17.11.2017 10:03
    Nie wiem, czy piszący był w Rumunii, ale sądząc po treści artykułu chyba nie.
    • Gips
      17.11.2017 15:39
      Przez kamerki pewnie widział.
      doceń 2
    • arzte
      17.11.2017 19:38
      A i chyba o Włoszech ma marne pojęcie... Bo to już żaden bogaty kraj, tylko kraj w głębokim kryzysie...
      doceń 3
  • irena
    19.11.2017 08:30
    Narazie ustawą o ochronie praw zwierząt rządzący wycinają dobrze działającą gałąź gospodarki, jaką jest hodowla zwierząt. W trosce o samopoczucie zwierząt futerkowych nakazuje się fizyczne zlikwidowanie wielu stworzeń Bożych. Rządzący nie biorą w obronę też niektórych ludzi z niepomyślną diagnozą, jak wiemy, w pewnym okresie życia , chorobę likwiduje się z pacjentem. Uwaga co lub kto będzie następny?
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Bartosz Bartczak

Redaktor serwisu gosc.pl

Ekonomista, doktorant na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach specjalizujący się w tematyce historii gospodarczej i polityki ekonomicznej państwa. Współpracował z Instytutem Globalizacji i portalem fronda.pl. Zaangażowany w działalność międzynarodową, szczególnie w obszarze integracji europejskiej i współpracy z krajami Europy Wschodniej. Zainteresowania: ekonomia, stosunki międzynarodowe, fantastyka naukowa, podróże. Jego obszar specjalizacji to gospodarka, Unia Europejska, stosunki międzynarodowe.

Kontakt:
bartosz.bartczak@gosc.pl
Więcej artykułów Bartosza Bartczaka

Zobacz także