TomaszL

14.09.2017 15:15

Logia życia katolika powoduje (albo powinna powodować), że nie bardzo martwi się końcem świata. Bym powiedział więcej - katolik oczekuje codziennie paruzji. I czeka na nią z radością wiary.

doceń 27
odpowiedz na post 1
- Gość
  
  14.09.2017 23:55
  
  Cała Modlitwa Pańska jest właśnie o tym - o innym świecie, którego chcemy.
  
  doceń 3
  odpowiedz na post 0
Gość

14.09.2017 23:50

Niemal identyczne wrażenie odniosłem dziś rano, czytając słowa z Korei Płn. - źe brzmią, jak szatańskie groźby, rzucane poprzez osoby opętane. Dla mnie to było, niezależnie o realności zagrożenia, po prostu bardzo przygnębiające doświadczenie...

doceń 8
odpowiedz na post 0
Gość

15.09.2017 12:48

Proste pytanie w takim razie: czy Pan Kucharczak potrzebuje, ze dłużej istnieli w pobliżu ateista, feministka, muzułmanin, .Nowoczesna, itd.?

doceń 5
odpowiedz na post 5
- Gość
  
  15.09.2017 14:10
  
  Prosta odpowiedź panie ateisto. Na Zachodzie Europy za kilkadziesiąt lat nie będzie już ani chrześcijan (albo tylko garstka) ani ateistów ani feministek. Wszystko przejmą wyznawcy islamu na gruzach obecnych państw które wyrzekły się Chrystusa...
  
  doceń 4
  odpowiedz na post 1
  - Gość
    
    16.09.2017 20:06
    
    co to za odpowiedź? jaki "panie ateisto" ?
    
    doceń 3
    0
- Gość
  
  16.09.2017 16:16
  
  Oczywiście, że chce by istnieli. Zapewne również chce by istnieli wiecznie w chwale Boga. Ale żeby to się stało muszą zmienić swoje zachowanie.
  
  doceń 2
  odpowiedz na post 2
  - Gość
    
    16.09.2017 20:07
    
    jesteś adwokatem redaktora?
    
    doceń 2
    0
  - Gość
    
    29.09.2017 22:57
    
    a Ty jego prokuratorem?
    
    doceń 0
    0
Gość

15.09.2017 13:24

Akita, lata 70.: biskup wystąpi przeciw biskupowi, kardynał przeciw kardynałowi ("Dubia") oraz - ogień spadnie z nieba i pochłonie większą część ludzkości.

doceń 3
odpowiedz na post 1
- Gość
  
  15.09.2017 23:32
  
  Jeśli chodzi o ogień z nieba, który miałby pochłonąć większą część ludzkości, to raczej nie spodziewam się tu rakiety od Kima. No i Kim nie jest z kosmosu, wbrew pozorom.
  
  doceń 1
  odpowiedz na post 0
nonno

15.09.2017 14:46

Prawda jest taka, że gdyby Kim nie miał broni atomowej i rakiet to podzieliłby los Iraku, Libii czy Syrii! Czy nie wydaje się Szanownym Czytelnikom dziwne, że ludzie tam jedzą trawę a stać ich na tak nowoczesną broń?

doceń 3
odpowiedz na post 4
- Gość
  
  15.09.2017 23:29
  
  Prawda jest taka, że Niemcy Wschodnie raczej nie żałują upadku muru berlińskiego. Analogicznie byłoby z Koreą Płn. moim skromnym zdaniem.
  
  doceń 5
  odpowiedz na post 1
  - gość
    
    17.09.2017 11:29
    
    no nie wiem kto czego żałuje NRD zniknął, a Niemcami rządzą politycy made in DDR pani Angela Merkel czy pan Gauck, nie wychowankowie RFN-owskiej myśli politycznej
    
    doceń 2
    0
- gość
  
  18.09.2017 15:06
  
  i Iraku, "rewolucja" z walką o "demokracje" w Libii, były po to zrobione, żeby uchodźcom było łatwiej nawiedzać Europę, Kaddafi ograniczał napływ emigrantów z Afryki, naiwnie myślał, że to go chroni, gdyż działa zgodnie z europejskim interesem
  
  doceń 0
  odpowiedz na post 0
- Gość
  
  29.09.2017 22:59
  
  nonno, czemu zakładasz, że "ludzi tam", tych, którzy "jedzą trawę" stać na broń atomową? Bo wynika z tego, że statystyczny biedny koreańczyk nie ma na miskę ryżu, ale śpi na rakietach.
  
  doceń 0
  odpowiedz na post 0
asa

17.09.2017 12:17

Korea Północna to nie jest tajemniczy wytwór Szatana, który wyrósł z niczego. To państwo powstało na skutek skomplikowanej sytuacji geopolitycznej w tamtym rejonie, do czego przyczyniła się i Japonia, okupująca przez wiele lat terytorium Korei i Związek Radziecki, ale też Stany Zjednoczone, które pozwoliły na podział Korei i same w Korei Południowej stworzyły państwo autorytarne, które dopiero wiele lat później zmieniło się w prawdziwą demokrację, zdolną odwołać zamieszaną w skandal panią prezydent. W Polsce mało się wie o Azji i stąd takie komentarze, które omijają istotę rzeczy. A dziś dynastia Kimów rządzi w taki, a nie inny sposób nie dlatego, że tak kocha komunizm, ale dlatego, że wie, że jakakolwiek zmiana oznacza dla nich odsunięcie od władzy i śmierć.

doceń 3
odpowiedz na post 2
- Gość
  
  17.09.2017 15:32
  
  tak, wszyscy są winni prócz Kima
  
  doceń 3
  odpowiedz na post 1
  - asa
    
    19.09.2017 00:54
    
    Co do Kima - nikt nie kwestionuje, że jest on zbrodniarzem. Po prostu niektóre rzeczy są bardziej skomplikowane niż się wydaje publicystom "Gościa".
    
    doceń 1
    0
Gość

18.09.2017 13:29

Korea Północna, tak jak wcześniej Rosja, powinna przez papieża Franciszka, w łączności z wszystkimi biskupami, zostać oddana w opiekę Niepokalanego Serca Maryi. I to jak najszybciej!

doceń 0
odpowiedz na post 0
Franciszek

20.09.2017 08:28

Moim zdaniem argumentacja bardzo nieadekwatna. Jak inne niż Korea Północna reżimy były bardziej ludzkie? Nazizm z 6 milionami ofiar Holokaustu był "ludzki"? Czy Stalin i Pol Pot to nie byli szaleńcy?

doceń 0
odpowiedz na post 0
Misio

04.10.2017 13:29

"Piołun" to roślinka o nazwie "czarnobyl"

doceń 0
odpowiedz na post 0

Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Franciszek Kucharczak DODANE 14.09.2017

Związek Kima z końcem świata

Czy gwiazda Piołun czeka już w rakietowym silosie?

Franciszek Kucharczak

Dziennikarz działu „Kościół”

Teolog i historyk Kościoła, absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wieloletni redaktor i grafik „Małego Gościa Niedzielnego” (autor m.in. rubryki „Franek fałszerz” i „Mędrzec dyżurny”), obecnie współpracownik tego miesięcznika. Autor „Tabliczki sumienia” – cotygodniowego felietonu publikowanego w „Gościu Niedzielnym”. Autor książki „Tabliczka sumienia”, współautor książki „Bóg lubi tych, którzy walczą ” i książki-wywiadu z Markiem Jurkiem „Dysydent w państwie POPiS”. Zainteresowania: sztuki plastyczne, turystyka (zwłaszcza rowerowa). Motto: „Jestem tendencyjny – popieram Jezusa”.
Jego obszar specjalizacji to kwestie moralne i teologiczne, komentowanie w optyce chrześcijańskiej spraw wzbudzających kontrowersje, zwłaszcza na obszarze państwo-Kościół, wychowanie dzieci i młodzieży, etyka seksualna. Autor nazywa to teologią stosowaną.

Kontakt:
franciszek.kucharczak@gosc.pl
Więcej artykułów Franciszka Kucharczaka