Morfina też nie leczy.

Hmm, to jak panie Jakub Jałowiczor, jaki dzień obieramy na miesięcznicę "trumienną"? Zaznaczam że 10 każdego miesiąca jest już zajęte.

Witkacy w narkotykach i niemytych duszach, o marihuanie pisal, ze zeby poczuc marihuane, to trzeba byc w jej nalogu...a wiec marihuana uzaleznia i jak dodawal dalej, po marihuanie przychodza grozniejsze narkotyki. Jedynym, narktykiem, po ktorym, jak pisal, ma sie wspaniale wizje i ktory nie uzalezna jest - pejot z kaktusa mexykanskiego.

Pytanie brzmi czy trzeba tak mocno stawać okoniem jeśli też nie za bardzo szkodzi - na pewno nie bardziej niż dostępny wszędzie alkohol.- szczególnie, że mówimy o ściśle kontrolowanym obrocie dla wąskiej grupy (a nie modelu holenderskim)?

Jeśli za pomocą olejku z marihuany (po przecież nie palenia jointów) można ulżyć cierpiącym męki w terminalnym stadium raka to trzeba to zrobić! Chorym trzeba pomagać, a ulga w bólu jest ogromnie ważna. Gdy zawodzą wszystkie terapie, olejek z konopi może ułatwić przetrwanie ostatnich miesięcy cz dni. Kto widział bezgraniczne cierpienie chorych, nigdy nie napisze takiego cynicznego tekstu.

Ktoś dziś napisał rano napisał na szacownym swoim FB: Mury, mury, mury Trumpa - - i dalej: Jezus nie przyszedł, aby wznosić mury, ale by siać miłość ! Tak owszem zgadzam się ! Jezus był wielokrotnie w Świątyni Jerozolimskiej, a przechodząc widział, co z nią zrobiono jako miejscem modlitwy kiedyś nie wytrzymał . Bankierzy, barany, gołębie, jaskinia zbójców. Myślał: oh, dam im jeszcze szansę, może to zlikwidują, przeniosą się gdzie indziej, a więc - do następnego razu. Przyszedł kolejny raz - w końcu nie wytrzymał , wziął bicz i przegonił hałastrę, na którą działa tylko radykalne działanie. Czy mur miedzy Meksykiem a USA - jest takim ukręconym powrozem (ktoś się pewnie oburzy porównaniem! - sorry!) ? Meksyk miał szansę wielokrotnie przeciwdziałać kanałom dostarczania do USA narkotyków, poprawy swojej sytuacji gospodarczej, wstrzymania tym samym emigracji, itd. Nie zrobił NIC , bo politycy twierdzą, że to bardzo trudne, bo wiele wpływowych osób - policji, polityków z tych dochodów korzysta i jest w tych procederach uwikłanych, ciągnąc niesłychane zyski. Ale jednocześnie ta sama władza meksykańska jest w stanie uderzyć w kościół, w wierzących, w księży!! I jest tutaj niezwykle skuteczna tworząc państwo laickie, pozwalające mordercom księży, studentów i innym przestępcom nieźle i bezkarnie sobie poczynać i żyć!

Za medycyna wprawdzie nie przepadam, ale medycyna posiada srodki przeciw bolowe na raka...caly pic polega na tym, ze ktos uznal, ze marihuana leczy raka...a idac dalej, wyznawcy marihuany, kryjac sie za rakiem chca miec legalny dostep do tego niebezpiecznego narkotyku, pod jaka kolwiek postacia.

Zespół The Beatles jak przyznali jego członkowie po wielokroć korzystał dość często i obficie z narkotyków. Wiadomo z ust muzyków, że niemała część ich przebojów powstała po narkotykach . Podobnie powstawały obrazy Witkacego - miałem ostatnio możność widzieć jeden z nich w prywatnym mieszkaniu). Sami gospodarze mieszkania zastanawiali się, że żaden malarz nie namalowałby takiego obrazy w "stanie normalnym" tworząc go bez morfiny. Powie ktoś - no i co z tego. Gdyby nie absynt - nie powstałby impresjonizm, ekspresjonizm i wiele kierunków w sztuce. No co z tego - odpowiem. Czy bylibyśmy bez tych obrazów biedniejsi. Twierdzę, że nie ! Bo wystarczy wyjść o świcie lub o zachodzie słońca na pola za Giverny nad Sekwaną, a piękniejsze kolory i krajobrazy zobaczymy bez płacenia w Luwrze !

jaki jest związek narkotyków z uzdrowicielami z Filipin?

Keneth-bosum - święty olej jest przez lingwistów identyfikowany jako olej z konopi. To sam Jezus został namaszczony nim w Betanii - jeszcze przed ostatnią wieczerzą (Mt 26:7). Niegodnym katolika jest odmawianie leczenia chorym i cierpiącym.