Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • Marius_Leitdorf
    03.01.2017 10:27
    Bardzo podoba mi się ten komentarz. Brakuje mi często tak wyważonych słów... Mam tylko jedno "ale": jeśli faktycznie człowiek zginął w trakcie bójki po próbie kradzieży, to moim zdaniem ciężko to nazywać "Morderstwo za próbę kradzieży". Obrona konieczna, następnie albo wypadek, albo przekroczenie granic obrony koniecznej. O tym niech oczywiści zdecyduje sąd, ale jak na ten moment - jest to moim zdaniem zbyt mocne słowo.
    doceń 6
  • Louie
    03.01.2017 12:17
    Z tym że najprawdopodobniej nie było tu żadnej "szamotaniny", bo dwóch cudzoziemców trzymało tego Polaka, a trzeci zadawał rany nożem (to jest metoda godna rzeźników z armii czerwonej czy UPA, a nie "szamotanina"). Nie usprawiedliwiam ani wrzucenia petardy ani kradzieży dwóch butelek coli (jest jeszcze trzecia hipoteza - że chłopak uprzedził obsługujących jego zamówienie, że nie chce dostać rozgazowanej coli z dużej butelki, która stała u nich otwarta, a mimo to nalali mu właśnie stamtąd coli, na co ten wyszedł z baru, nie odbierając zamówienia ani za nie nie płacąc, za co doczekał się zaatakowania ze strony cudzoziemców). Ale mimo wszystko, nawet jeśli uznaję naganność kradzieży czy niszczenia cudzego mienia, nie jest to nawet w najmniejszym stopniu pretekst do dokonania tak brutalnego morderstwa. I nawet jeśli jest tu "odcień szarości" po stronie zamordowanego Polaka (owszem, jest), a nawet nieco "czerni" (owszem, też jest), to mordercy są wręcz tą czernią "zbrukani" do cna. I nie podoba mi się relatywizowanie tej sprawy, ani podejmowane przez prokuraturę próby zrobienia z ofiary głównego winnego przez angażowanie "wątku rasistowskiego" w czynach podejmowanych przed tym, jak ten chłopak został zabity.
    doceń 10
  • Gość
    03.01.2017 13:02
    Bardzo dobry komentarz. Wszystkim rozgrzanym do czerwoności komentatorom wydającym szybkie sądy (o Polakach rasistach i muzułmanach bezwzględnych mordercach) proponuję szklankę zimnej wody.
    doceń 8
  • Gość
    03.01.2017 13:03
    to było morderstwo z zimną krwią,ciosy były celne prosto w serce,nie ma żadnego usprawiedliwienia dla tak okrutnej zbrodni,nie było sytuacji obrony koniecznej by można usprawiedliwić mord,nie było też rzucania racy do lokalu przez zabitego chłopaka,bo to zrobił jego kolega już po jego zabójstwie,sprawa kradzieży dwóch butelek coli też nie jest jednoznaczna,a jeśli nawet ukradł to nie można dokonać samosądu zabijając złodzieja!jeśli ktoś usprawiedliwia zabicie człowieka z powodu drobnego wykroczenia to jest zwyczajnym barbarzyńcą.Zachowanie muzułmanów w Europie pokazuję że kultura islamu jest niekompatybilna z naszą (cywilizacją łacińską),i niewybaczalnym błędem było pozwolenie im się osiedlać w Europie,w kulturze islamu jest normą zabijanie za apostazję,zdrady małżeńskie,homoseksualizm,czy też ucinanie ręki za kradzież.Polacy nie bez powodu tak mocno się sprzeciwiają pomysłom by sprowadzić do Polski wyznawców islamu,bo instynkt samozachowawczy podpowiada im że muzułmanie w przyszłości mogą nam zagrozić...muzułmanie mieszkają w Polsce a jeśli nam na razie nie zagrażają to tylko dla tego że ich jest jeszcze za mało..
    • JAWA25
      03.01.2017 17:58
      co to jest "cywilizacja łacińska"?
      doceń 2
    • JAWA25
      03.01.2017 17:59
      "aby wyobrazili sobie, że do tego zdarzenia doszło np. w Harlow w Wielkiej Brytanii. Że do sklepu prowadzonego przez Polaków" hipotetyczna sytuacja zestawiona z prawdziwą, gratuluję demagogii.
      • Anonim (konto usunięte)
        08.01.2017 15:22
        JAWA25 , no to ja przytocze tu przyklad prawdziwy . Stalo sie to naprawde kilka lat temu w Belgii . Polak (cygan ale z Polskim Paszportem wiec cala prasa pisala "Polak") zadzgal nozem mlodego chlopaka Belga , zeby mu ukrasc telefon . Co bardziej rozjuszeni krzyczeli wszedzie "Polacy bandziory !" Wszystkim Polakom bylo wstyd . Takie sytuacje zdarzaja sie wszedzie za granica , moge przytoczyc bardzo duzo przykladow .
        doceń 0
        0
  • Gość
    03.01.2017 13:44
    czy ten lokal z kebabami działał legalnie? Czy obcokrajowcy mieli pozwolenie na pracę w Polsce?
    doceń 2
  • Siloam
    03.01.2017 13:48
    Oj, Panie Redaktorze... Podstawaowa solidarność nakazuje upomnieć się o swoich.
    Jeśli mój brat został zabity (nawet jesli był bandziorem i zlodziejem) to upomnę się o niego i będę ścigał jego zabójców. To własnie jest zdrowa reakcja jaką mają we krwi Polacy. Będę bronił swoich choćby byli winni!
    Ten odruch zapewnia przetrwanie.
    • Anonim (konto usunięte)
      08.01.2017 15:25
      Siloam , twoja postawa to czysty szowinizm i nacjonalizm do obrzydzenia ! W 2015 roku we Francji Polak zgwalcil i zamordowal 10 letnia dziewczynke . Takiego smiecia tez bys bronil ????
      doceń 0
  • Gośćdo: Siloam
    03.01.2017 16:44
    Pijak, bandzior i łobuz, którego bym się bał na ulicy, nie jest moim bratem! Tak samo jak Arab, który za byle kradzież zabija.
    • Siloam
      03.01.2017 19:44
      Jeśli był Twoim bratem to nadal nim jest pomimo, że stał się bandytą - za bratem masz się wstawiać.
      Jeśli był Polakiem to nadal nim jest pomimo, że stał się bandytą - za rodakiem masz się wstawiać.
      • Serena
        04.01.2017 10:14
        Generalnie uwazam, ze powinnismy sobie jako rodacy pomagac i sie wspierac, ale w sytuacjach, ktore tego slusznie wymagaja. Nie mam ochoty wstawiac sie za "bratem", ktory kradnie czy w jakikolwiek inny sposob dziala na szkode pozostalych. Wstydze sie za takich rodakow i mam nadzieje, ze dosiegnie ich sprawiedliwa kara.
        doceń 4
        0
  • Trydentina
    03.01.2017 18:52
    nieźle polit-poprawny Redaktor wydalił z siebie pokrętny pastisz.. czyżby do GN już przenikały standardy z "Sudeddeutsche.de" albo faz.net? a jedź redaktorze do Tunezji i tam zostań. dostąpisz tego arabskiego miodu.sprawa druga - sprawdzić papiery tych arabów i jakim prawem tu prowadzili ten bar. To Polacy już nie umieją kebaba zrobić i sprzedać że arabi są nam do tego potrzebni?
    doceń 8
  • krut00
    03.01.2017 19:13
    W jednym ma pan redactor rację, sprawa czarno biała nie jest. Niemniej jednak odpowiedź właścicieli tego lokalu praktycznie gwarantuje im - i wielu podobnie myślącym przedsiębiorcom - ekonomiczne unicestwienie. Nie chciał bym kupować nic u takiego przedsiębiorcy - niezależnie od religii czy rasy, a to że akurat dokonał mordu na złodzieju, który bandytom jednak raczej nie był niczego dobrego nie wnosi. Nie wiem czy pan kiedyś był w Tunezji czy Algerii i czy jest pan świadom zmian we Francji, ale używając pańskich przykładów proszę sobie odpowiedzieć na pytanie co by się stało w Tunezji/Algerii gdyby polski właściciel zadźgał kogoś nożem za dwie butelki wody.
    doceń 11
  • gut
    03.01.2017 20:06
    Rozsądnie napisane.
    doceń 7
  • AJ Katowice
    03.01.2017 22:36
    Piszę na podstawie szczątkowych informacji, że zabity był osiedlowym bandziore. Jeżeli się mylę, proszę nie czytać dalej. Może zabójstwo za coca cole to za dużo. Ale co zrobić z osiedlowymi bandytami. Policja ich wypuści z powodu niskiej szkodliwości. Uważam że Tunezyjczyk zrobił dobrze. Al capone też został skazany za podatki. Skoro na osiedlowego bandyty nie ma sposobu, to brawo Tunezyjczyk.
    doceń 3
  • Gość
    04.01.2017 06:44
    A kim byli ci co obrzucali ten kebab kamieniami -czy to aby nie nasze katolickie społeczeństwo.
    • JAWA25
      04.01.2017 13:09
      tak, przecież całe społeczeństwo było przy tym obecne i brało w tym udział
      doceń 2
  • aaa
    04.01.2017 10:10
    czy wyważony pan redaktor przy najbliższej okazji jak zobaczy bar z kebabami to skorzysta, czy po takiej historii odruchowo ominie
    doceń 1
  • Anna Panna
    04.01.2017 11:36
    Nawet nie wiem, jak smakuje kebab - i nie chcę wiedzieć. "Jedząc kebaba osiedlasz Araba" - niegramatyczne, ale prorocze.
    doceń 4
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Wojciech Teister

Redaktor serwisu internetowego gosc.pl

Dziennikarz, teolog. Uwielbia góry w każdej postaci, szczególnie zaś Tatry w zimowej szacie. Interesuje się historią, teologią, literaturą fantastyczną i średniowieczną oraz muzyką filmową. W wolnych chwilach tropi ślady Bilba Bagginsa w Beskidach i Tatrach. Jego obszar specjalizacji to teologia, historia, tematyka górska.

Kontakt:
wojciech.teister@gosc.pl
Więcej artykułów Wojciecha Teistera

Zobacz także