Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • Krzysiek
    02.01.2017 11:29
    >>Rewolucją społeczną nazywają francuscy prawnicy ... "operacją bez chirurga"<< Napoleon, koronowany na cesarza też był bez "chirurga". Sam sobie wsadził koronę na głowę i stwierdził "jestem koronowany". Brytyjczycy, szukając PRAWDY "namaszczenia" (władzy danej z GÓRY) - do dzisiaj utrzymują specjalnie do tego powołany kościół tzw anglikański. Francuska władza, od ponad 200 lat, nie mając NIKOGO nad sobą - działa i wprowadza wg ateistycznej zasady "Róbta co chceta".
    • Gość
      02.01.2017 17:02
      znaczy "kościół anglikański" owoc samowoli Henryka VIII jest OK? A brak takiego "kościoła" niedobry?
      doceń 7
  • Gość
    02.01.2017 11:32
    Skoro małżeństwa nie zawiera się u notariusza, to jakim prawem u notariusza przeprowadzany jest rozwód?
    • inwyn
      02.01.2017 16:15
      inwyn
      a to akurat słaby argument, bo małżeństwa (cywilnego) nie zawiera się przed sądem, wiec idąc ta logiką nie sąd powinien je rozwiązywać....problem jest raczej w tym dlaczego nie podejmuje się żadnych działań, aby małżeństwa w kryzysie ratować
      doceń 9
  • Gość
    02.01.2017 11:33
    kraina mlekiem i miodem płynąca...
    doceń 2
  • Krzysiek
    02.01.2017 11:56
    W sercu każdy Francuz wie, że PRAWDA jest w "Najstarszej córze Kościoła". Lecz pomiędzy sercem a rozumem jest 30 centymetrów dystansu, który trzeba pokonać SAMODZIELNIE - tej jednej rzeczy nie dokona się poprzez uczestnictwo w protestach, wiecach i demonstracjach. Znasz osobiście jakiegoś Francuza/Francuzkę np. Pierre, Hélène - pomódl się za niego i jego drogę 30 centymetrów.
  • Kopyrda
    02.01.2017 16:54
    Rozwod, to pogrzeb malzenstwa. Czyli ono juz od dawno nie zyje. Prosty, nieskomplikowany pogrzeb, to wielu wypadkach najlepszy sposob na umozliwienie bylym malzonkom powrotu do normalnego zycia.
    doceń 2
  • Gość
    02.01.2017 17:59
    Franciszek wprowadził rok temu ekspresowe stwierdzenia nieważności małżeństwa - gdzie proces ma trwać najwyżej 30 dni i przy zgodnej woli obu stron sąd biskupi stwierdza nieważnośc - - taki quasi rozwód kościelny. Francuski rozwód u notariusza będzie orzeczony po 15 dniach od złożenia wniosku., czyli trochę szybciej.
    doceń 4
  • Anonim (konto usunięte)
    02.01.2017 19:30
    "jeżeli wysłuchania przez sędziego zażąda niepełnoletnie dziecko rozstającego się małżeństwa"
    • Anonim (konto usunięte)
      02.01.2017 19:33
      c.d. poprzedniej myśli - to już jest naprawdę bardzo chore społeczeństwo, jeśli nieletnie dziecko (a czy jest jakaś dolna granica tego wieku?) z mocy ma być obarczone procesem rozwodowym rodziców, dzieci zawsze trzeba chronić przed tą tragedią, a nie w nią wciągać, jeszcze do tego ex lege... Terrible!
      • trzinaalli
        03.01.2017 08:06
        Wychodzi na to, że niepełnoletnie dzieci mają więcej do powiedzenia niż dorosłe dzieci. To taki jakby pozytywny wyjątek, gdzie dzieciom przysługują jeszcze jakieś prawa.
        doceń 2
        0
  • edek
    03.01.2017 09:55
    Sakramentalne małżeństwo w Kościele Katolickim jest czym innym niż cywilny ślub, który dla niektórych jest jak umowa na czas nieoznaczony z możliwością rozwiązania za porozumieniem stron lub na wniosek jednej ze stron za zgodą właściwego sądu. Dlatego pomysł aby taki cywilny związek zakończyć zgodnym oświadczeniem u notariusza jest wynikiem takiego rozumienia i definiowania małżeństwa...
    • Gość
      05.01.2017 21:08
      jeszcze jedno pokolenie żyjące od urodzenia wśród podobnych wynalazków bez porównania z normalnymi stosunkami między ludźmi to dopiero nigdy nie dojdą ze sobą do ładu ci co obecnie z tego korzystają i tak jeszcze mieli szansę widzieć gdziekolwiek stan prawidłowy czyli jest miejsce na refleksję nad błędami
      doceń 0
  • Awa
    03.01.2017 13:48
    Awa
    Nie prościej by było przeskoczyć miotłę i 3 razy wypowiedzieć ,,nie chcę cię"?
    doceń 2
  • Gość
    05.01.2017 23:07
    Było już kiedyś coś takiego - w Rosji Radzieckiej. Najpierw to Stalin z wielkim szumem wprowadził (rozwód przez urzędnika), jako powiew nowoczesności, a potem równie szumnie zlikwidował. Powód - dramatyczny niż demograficzny i zagrożenie dla potencjału militarnego... Nihil novi.
    • JAWA25
      08.03.2017 19:34
      wprowadził to W.Ilicz (rozwodu udzielał za zgoda stron urząd stanu cywilnego a przy braku zgody sąd) a Stalin nie tyle zlikwidował co ograniczył (tylko za zgoda stron i sądu) i wcale nie z tego powodu, tylko by i pod tym względem ograniczyć obywateli (Michał Heller i Aleksander Niekricz "Utopia u władzy"). Był też i spadek liczby ludności bo wpierw Ilicz zrobił głód a Stalin to powtórzył.
      doceń 4
    • JAWA25
      09.03.2017 18:07
      Już w starożytnym Rzymie było podobnie, również po upaństwowieniu chrześcijaństwa. W Kodeksie Justyniana (VI wiek) istniały katalogi dopuszczalnych przyczyn rozwiązania małżeństwa (np. mąż morderca czy żona cudzołożnica), dopuszczalny był też rozwód bez przyczyny jeśli za zgodą obu stron, małżonków czekały co prawda kary (jak utrata posagu) ale bez wpływu na ważność rozwodu.
      doceń 1
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama