Cóś inspiratorkom i aktywistkom "czarnego protestu" pogoda nie sprzyjnęła: jak wyległy na miejsca zbiórek, tak niebo zapłakało. I się bidule pochowały (bynajmniej nie pod czarne parasole), pewnie z wrodzonej skłonnosci do poświeceń - cudzym kosztem.
Tu już panie mają lepsze podejście. Tylko "zmiany prawne mają w stosunku do kobiet pełnić funkcję pedagogiczną i przypominać im, że "nie powinny decydować pod wpływem lęku"." Funkcje pedagogiczne? Decyzje pod wpływem lęku?
Brak decyzji na skutek lęku jest jeszcze gorszą "decyzją" - myślę o kobietach, które proszą, żeby dać im wybór - no ale "morderczynie", feministki i lewacy nie powinni mieć wyboru - państwo zadecyduje za nie? A później to dziecko głęboko chore czy z gwałtu dowie się, że mama "musiała".
To, że chore, niechciane dziecko będzie nieszczęśliwe, że się narodziło, to jest straszliwy chwyt retoryczny. Usiłuje sprawiać na odbiorcy wrażenie, że osoba, która pozwoliła/nakazała (tak!) mu się urodzić, jest winna jego nieszczęściu. Czy naprawdę ktokolwiek przyjmuje na poważnie, że ŚMIERĆ - w łonie matki czy poza nim, jaka to różnica? - że śmierć jest rozwiązaniem, kiedy komuś źle się żyje? Kto jest chory i nieszczęśliwy, lepiej, żeby nie żył? Zabijmy go, żeby nie cierpiał? Czy ktoś naprawdę może wierzyć, że to jest DOBRE? Dajmy więc prawo do zabicia wszystkich dzieci, które są chore i cierpią, ale i wszystkich dorosłych, o których ktoś zdecyduje, że są nieszczęśliwi.
Kobieta za wyjątkiem sytuacji gwałtu ma zawsze wybór - wstrzemięźliwość. Jeśli nauczymy wszystkich szacunku do drugiego człowieka nie będzie z tym problemów. Dziwi mnie wulgarny język tych "czarnych dam" - przecież niechciane dzieci to w połowie też kobiety więc dlaczego je poniżają już na starcie ?
Nie rozumiem tutaj zdania "kobiety, które znalazły się sytuacji wyboru". Kobieta w ciąży nie ma wyboru i MUSI urodzić. Ponadto nie rozumiem, że tego zwrotu używają środowiska katolickie, które przejęły ten fałszywy zwrot od środowisk morderców. "Wybór" to ma kierowca, który może jechać autostradą lub którąś z dróg krajowych/wojewódzkich, a nie kobieta w ciąży.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Tylko "zmiany prawne mają w stosunku do kobiet pełnić funkcję pedagogiczną i przypominać im, że "nie powinny decydować pod wpływem lęku"."
Funkcje pedagogiczne? Decyzje pod wpływem lęku?
Brak decyzji na skutek lęku jest jeszcze gorszą "decyzją" - myślę o kobietach, które proszą, żeby dać im wybór - no ale "morderczynie", feministki i lewacy nie powinni mieć wyboru - państwo zadecyduje za nie?
A później to dziecko głęboko chore czy z gwałtu dowie się, że mama "musiała".
Czy naprawdę ktokolwiek przyjmuje na poważnie, że ŚMIERĆ - w łonie matki czy poza nim, jaka to różnica? - że śmierć jest rozwiązaniem, kiedy komuś źle się żyje? Kto jest chory i nieszczęśliwy, lepiej, żeby nie żył? Zabijmy go, żeby nie cierpiał? Czy ktoś naprawdę może wierzyć, że to jest DOBRE?
Dajmy więc prawo do zabicia wszystkich dzieci, które są chore i cierpią, ale i wszystkich dorosłych, o których ktoś zdecyduje, że są nieszczęśliwi.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.