Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • MichałObrębski
    04.08.2016 07:49

    Wniosek może być raczej jeden, Panie Redaktorze.
    Ten mianowicie, że Franciszek jest lewicowy, gdyż w Argentynie innych prądów w zasadzie nie ma. Nie istnieje bowiem żaden "wyzysk człowieka przez człowieka". Istnieje natomiast lenistwo Południowców i Latynosów, niewyobrażalne dla mieszkańców północy globu.
    Wbrew papieskim mowom nędza świata wynika nie z "żądzy pieniądza", ale z nieproduktywnej postawy większości ludzi. Tu akurat Franciszek myli się zupełnie i jego rekomendacje są receptą na zaostrzenie choroby, stosowanymi zresztą przez równie lewicową Unię Europejską.
    Zaś fakt, że Ojciec Święty zapytany o uchodźców przeskakuje do gender świadczy nie o neutralności, lecz o gadulstwie Franciszka; pustosłowie jest typowe dla południa i Ameryki Łacińskiej jako jeszcze jedna forma lenistwa - działań pozornych.
    Franciszek jest nie tylko lewicowcem. Jest głową Kościoła bez przekonań lub siły charakteru by formułować własne poglądy jasno i według nich prowadzić owce.
    Na szczęście Pana redakcyjny kolega Redaktor Jerzy Bukowski uspakaja: papież nic nowego nam nie powiedział. To nie Franciszek pouczył Polskę, ale Polska pouczyła Franciszka. Ameryka Łacińska bowiem poza tańcem, zabawą i przyjemnościami nie ma do zaproponowania wiele.
    Na szczęście - czuwa nad wszystkim Duch Pocieszyciel. Nad Ojcem Świętym Franciszkiem zwłaszcza.
    Ukłony,
    Michał Obrębski

    doceń 7
  • wwww
    04.08.2016 08:35
    Jeżeli ktoś tak szybko zmienia poglądy, to jest wielce prawdopodobne, że ich po prostu nie ma.
    doceń 1
  • Marek144
    04.08.2016 10:33
    "...potępił wyzysk biednych przez bogatych, sprzeciwił się obecnym w niektórych parafiach cennikom za sakramenty i doradzał duchownym przyjęcie uchodźców. Jednocześnie prosił ich o cierpliwość do młodych i o dbanie o ludzi starszych". To nie lewicowość, to przyzwoitość.
    • MichałObrębski
      04.08.2016 13:00

      Otóż wbrew pozotom nie jest to przyzwoitość. To nijakość i asekuranctwo lub co najmniej brak wiedzy.

      Najniebezpieczniejsze miejsca na Ziemi leżą w Ameryce Łacińskiej, i to hiszpańskojęzycznej. Ta część świata od dawna przypomina Sodomę i Gomorę, pod wieloma względami ustępując Polsce nawet w okresie komunizmu. O tym Franciszek nie mówi, a powinien. I to głośno.

      I jakoś prawie zawsze chrześcijanie są nie katami, lecz ofiarami. Niby obecny Ojciec Święty to wie, ale wybiera... ciszę.

      Pozdrawiam Marka.

      Michał Obrębski

       

      • Marek144
        04.08.2016 13:11
        Dziękuję za pozdrowienia, ale ja odnosiłem się w szerszym kontekście: chyba odwiedza Pan rodziców czy sąsiadów, jeśli ktoś się przewróci na ulicy to chyba Pan pomaga?
        doceń 2
        0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Dziennikarz działu „Polska”

Absolwent dziennikarstwa i medioznawstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Zaczynał w Akademickim Radiu UL Uniwersytetu Łódzkiego. Współpracował z kwartalnikiem „Fronda Lux”, „Teologią Polityczną Co Miesiąc”, portalami plasterlodzki.pl i bosko.pl. Publikował także w miesięczniku „Koncept”. Interesuje się muzyką i szeroko pojętą kulturą. Jego Obszar specjalizacji to kultura, sprawy społeczno-polityczne, tematyka światopoglądowa, media.

Kontakt:
maciej.kalbarczyk@gosc.pl
Więcej artykułów Macieja Kalbarczyka

Zobacz także