Dziennikarz działu „Polska”
Absolwent dziennikarstwa i medioznawstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Zaczynał w Akademickim Radiu UL Uniwersytetu Łódzkiego. Współpracował z kwartalnikiem „Fronda Lux”, „Teologią Polityczną Co Miesiąc”, portalami plasterlodzki.pl i bosko.pl. Publikował także w miesięczniku „Koncept”. Interesuje się muzyką i szeroko pojętą kulturą. Jego Obszar specjalizacji to kultura, sprawy społeczno-polityczne, tematyka światopoglądowa, media.
Kontakt:
maciej.kalbarczyk@gosc.pl
Więcej artykułów Macieja Kalbarczyka
Wniosek może być raczej jeden, Panie Redaktorze.
Ten mianowicie, że Franciszek jest lewicowy, gdyż w Argentynie innych prądów w zasadzie nie ma. Nie istnieje bowiem żaden "wyzysk człowieka przez człowieka". Istnieje natomiast lenistwo Południowców i Latynosów, niewyobrażalne dla mieszkańców północy globu.
Wbrew papieskim mowom nędza świata wynika nie z "żądzy pieniądza", ale z nieproduktywnej postawy większości ludzi. Tu akurat Franciszek myli się zupełnie i jego rekomendacje są receptą na zaostrzenie choroby, stosowanymi zresztą przez równie lewicową Unię Europejską.
Zaś fakt, że Ojciec Święty zapytany o uchodźców przeskakuje do gender świadczy nie o neutralności, lecz o gadulstwie Franciszka; pustosłowie jest typowe dla południa i Ameryki Łacińskiej jako jeszcze jedna forma lenistwa - działań pozornych.
Franciszek jest nie tylko lewicowcem. Jest głową Kościoła bez przekonań lub siły charakteru by formułować własne poglądy jasno i według nich prowadzić owce.
Na szczęście Pana redakcyjny kolega Redaktor Jerzy Bukowski uspakaja: papież nic nowego nam nie powiedział. To nie Franciszek pouczył Polskę, ale Polska pouczyła Franciszka. Ameryka Łacińska bowiem poza tańcem, zabawą i przyjemnościami nie ma do zaproponowania wiele.
Na szczęście - czuwa nad wszystkim Duch Pocieszyciel. Nad Ojcem Świętym Franciszkiem zwłaszcza.
Ukłony,
Michał Obrębski
Otóż wbrew pozotom nie jest to przyzwoitość. To nijakość i asekuranctwo lub co najmniej brak wiedzy.
Najniebezpieczniejsze miejsca na Ziemi leżą w Ameryce Łacińskiej, i to hiszpańskojęzycznej. Ta część świata od dawna przypomina Sodomę i Gomorę, pod wieloma względami ustępując Polsce nawet w okresie komunizmu. O tym Franciszek nie mówi, a powinien. I to głośno.
I jakoś prawie zawsze chrześcijanie są nie katami, lecz ofiarami. Niby obecny Ojciec Święty to wie, ale wybiera... ciszę.
Pozdrawiam Marka.
Michał Obrębski
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.