Nie ma litości. W pislamabadzie zniszcznone musi być wszystko.
Gdyby rzeczywiście chciał "doskonalić", "poszerzać" - Sosnowskiego przywróciłby pierwsza swoją decyzją. Ale nie. Sosnowski z ciemnym pisowskim ludem dobrze się nie komunikował: za mało łgał, zbyt precyzyjnie myślał...
Szanowna Pani, czy użycie określenia "pislamabad" też jest wyrazem precyzji w formułowaniu myśli? Czy ta pogarda ("ciemny lud pisowski") ma być w Pani ocenie wyróżnikiem intelektualnych elit? Pan Redaktor Jerzy Sosnowski jest dobrym dziennikarzem i być może źle się stało, że opuścił Program III. Niemniej, jego sztandarowa audycja "Trójkowy wehikuł czasu" wyczerpała już swoją formułę, była na ogół po prostu nudna i sprzyjała kształtowaniu się fałszywych wyobrażeń nt. tzw. Polski Ludowej. Gdzie byliście kiedy Jethon, dobra znajoma premiera Tuska, zwalniała albo zmuszała do odejścia świetnych dziennikarzy? Trójka w XXI wieku swój najlepszy czas przeżywała za dyrektorowania K. Skowrońskiego. Trójka Jethon to wyraźny regres: brak świeżego powietrza (odcinanie kuponów od dawnej sławy), wypaczony propagandowy przekaz polityczny (serwisów informacyjnych nie mogłem słuchać - były skrajnie tendencyjne i powierzchowne), w wielu wypadkach także schlebianie złym gustom muzycznym (tandeta popowa i "elektroniczna", niestrawny pseudosmooth jazz Marka Niedźwiedzkiego pomieszany z italo disco). Spójrzcie w lustra - uważacie się za elitę, ale jakie macie ku temu podstawy? Bezrefleksyjna lektura GW, Polityki, KP i TP? Słuchanie "Trójeczki"? Głosowanie na analityków od "państwa teoretycznego" , polityków znanych z cynizmu, korupcji i nepotyzmu? I wy ratujecie demokrację? Demokracja myli się wam z putinowskim systemem przywilejów i z kastowością.
No, to teraz chyba jesteś zadowolony,a "ciemny lud ...." to pasuje do ciebie jak ulał. A tak na marginesie, może bezpieczniej nie odrywać się od słuchania radia maryja i oglądania tv nieustannie trwającej, po co sobie w głowie mieszać, jak tak trudno ogarnąć?
No cóż, mam wrażenie, że dyskusje o mediach publicznych zwykle rozbijają się o tematykę polityczną - jakiej opcji są dziennikarze zajmujący się polityką, kto został zaproszony do studia i jak potraktowany, jaką preferencję polityczną przyjęli prezenterzy wiadomości itp.
I właśnie takie stawianie sprawy uznaję za katastrofę ostatnich lat. Bo media publiczne nie są po to, by partie mogły o nie walczyć i za ich pomocą kształtować społeczeństwo na swoją modłę.
Daliśmy sobie jako społeczeństwo wmówić, że partyjna polityka to najważniejsza tematyka mediów i że ludzie oglądają TV i słuchają radia głównie z powodu wiadomości i publicystyki politycznej.
Tymczasem jest tak, że jeśli słuchacze Trójki bronią się przed zmianami, to chyba głównie z powodu audycji artystycznych i społecznych i obawy, że one mogą się zmienić na gorsze. Z tego punktu widzenia szarpaniny polityczne wokół stacji takich jak Trójka są po prostu żałosne. Zwłaszcza, że stacja ma znakomitych dziennikarzy jak B. Michniewicz czy M. Zaborski, którzy są równie bezwzględni wobec polityków wszystkich opcji.
Jako słuchacz Trójki mogę powiedzieć: interesuje mnie głównie, czy nadal stacja będzie utrzymywała poziom ARTYSTYCZNY w audycjach muzycznych. Po tej rozmowie wierzę, że tak.
@BeatryczeKlempa Ale jaja! Ale jaja! Ale jaja! Cytując klasyka. Czyli, żeby nie było Pislamabadu jedynym sposobem jest nie rządzić tylko naprawiać błędy po PO? Spokojnie. Fachowcy z PiS i naprawią co trzeba i stworzą...
@brosaczony "Spokojnie. Fachowcy z PiS i naprawią co trzeba i stworzą..." Na razie skutecznie naprawiają stadniny. Wiadomo: nie będzie w chrześcijańskiej Polsce hodowała swoich klaczy żona jednego z członków zdegenerowanych Rolling Stones'ów. Kurs właściwy, solidna "dobra zmiana". Dajecie radę! No, jaja, co nie? Jako osoba trzymana przy emeryckim "korcie" (sympatyzuję z KOD-em, więc z dudowej definicji, tkwię przy korycie) obawiam się, co będzie następne po zwierzętach w kolejce do "dobrej zmiany"...
@F. "Czy ta pogarda ("ciemny lud pisowski") ma być w Pani ocenie wyróżnikiem intelektualnych elit?"
Ależ dlaczego Pan/Pani lęka się docenić naczelnego kreatora pisowskiej wyobraźni, Jacka Kurskiego, którego słów o "ciemnym ludzie" tylko nieśmiało zapożyczam? On nie miał wątpliwości, jaki jest pisowski "target"...
Pasuje żeby pan dyrektor nowy przyjrzał się przede wszystkim audycji pana Lisickiego, toż on sam ośmiesza klasę rządzącą swoją niefrasobliwością i "kunsztem" radiowym. Toż to jest marna poezja czytana prozą.
Przypomniałam sobie scenę z "Amadeusza" Formana, w której cesarz przekazuje Mozartowi opinię swoich nadwornych kompozytorów. Mozart reaguje właściwie: jak to za dużo, dzieło jest skończone. Ano tak to, skreśli się kilka tutaj, tutaj i będzie idealnie.
Lepsze jest często wrogiem dobrego, a krowa, nawet mająca w ręku władzę i kompetentna w swojej dziedzinie, nie powinna uczyć śpiewać słowika.
Trójka jest naszym dobrem Narodowym. Kształtuje świadomość słuchaczy na wielu płaszczyznach. Powinna być pod specjalną ochroną. Oczywiście nie wszystko jest super(wiadomości i reklamy są chyba najsłabszym ogniwem). Jakiekolwiek zmiany powinny być merytoryczne i na lepsze (przesunięcie Marcina Zaborskiego i zwolnienie Jerzego Sosnowskiego takimi nie są).
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
W pislamabadzie zniszcznone musi być wszystko.
Gdyby rzeczywiście chciał "doskonalić", "poszerzać" - Sosnowskiego przywróciłby pierwsza swoją decyzją.
Ale nie.
Sosnowski z ciemnym pisowskim ludem dobrze się nie komunikował: za mało łgał, zbyt precyzyjnie myślał...
Pan Redaktor Jerzy Sosnowski jest dobrym dziennikarzem i być może źle się stało, że opuścił Program III. Niemniej, jego sztandarowa audycja "Trójkowy wehikuł czasu" wyczerpała już swoją formułę, była na ogół po prostu nudna i sprzyjała kształtowaniu się fałszywych wyobrażeń nt. tzw. Polski Ludowej.
Gdzie byliście kiedy Jethon, dobra znajoma premiera Tuska, zwalniała albo zmuszała do odejścia świetnych dziennikarzy?
Trójka w XXI wieku swój najlepszy czas przeżywała za dyrektorowania K. Skowrońskiego. Trójka Jethon to wyraźny regres: brak świeżego powietrza (odcinanie kuponów od dawnej sławy), wypaczony propagandowy przekaz polityczny (serwisów informacyjnych nie mogłem słuchać - były skrajnie tendencyjne i powierzchowne), w wielu wypadkach także schlebianie złym gustom muzycznym (tandeta popowa i "elektroniczna", niestrawny pseudosmooth jazz Marka Niedźwiedzkiego pomieszany z italo disco).
Spójrzcie w lustra - uważacie się za elitę, ale jakie macie ku temu podstawy? Bezrefleksyjna lektura GW, Polityki, KP i TP? Słuchanie "Trójeczki"? Głosowanie na analityków od "państwa teoretycznego" , polityków znanych z cynizmu, korupcji i nepotyzmu? I wy ratujecie demokrację? Demokracja myli się wam z putinowskim systemem przywilejów i z kastowością.
I właśnie takie stawianie sprawy uznaję za katastrofę ostatnich lat. Bo media publiczne nie są po to, by partie mogły o nie walczyć i za ich pomocą kształtować społeczeństwo na swoją modłę.
Daliśmy sobie jako społeczeństwo wmówić, że partyjna polityka to najważniejsza tematyka mediów i że ludzie oglądają TV i słuchają radia głównie z powodu wiadomości i publicystyki politycznej.
Tymczasem jest tak, że jeśli słuchacze Trójki bronią się przed zmianami, to chyba głównie z powodu audycji artystycznych i społecznych i obawy, że one mogą się zmienić na gorsze. Z tego punktu widzenia szarpaniny polityczne wokół stacji takich jak Trójka są po prostu żałosne. Zwłaszcza, że stacja ma znakomitych dziennikarzy jak B. Michniewicz czy M. Zaborski, którzy są równie bezwzględni wobec polityków wszystkich opcji.
Jako słuchacz Trójki mogę powiedzieć: interesuje mnie głównie, czy nadal stacja będzie utrzymywała poziom ARTYSTYCZNY w audycjach muzycznych. Po tej rozmowie wierzę, że tak.
"Spokojnie. Fachowcy z PiS i naprawią co trzeba i stworzą..."
Na razie skutecznie naprawiają stadniny.
Wiadomo: nie będzie w chrześcijańskiej Polsce hodowała swoich klaczy żona jednego z członków zdegenerowanych Rolling Stones'ów. Kurs właściwy, solidna "dobra zmiana". Dajecie radę!
No, jaja, co nie?
Jako osoba trzymana przy emeryckim "korcie" (sympatyzuję z KOD-em, więc z dudowej definicji, tkwię przy korycie) obawiam się, co będzie następne po zwierzętach w kolejce do "dobrej zmiany"...
@F.
"Czy ta pogarda ("ciemny lud pisowski") ma być w Pani ocenie wyróżnikiem intelektualnych elit?"
Ależ dlaczego Pan/Pani lęka się docenić naczelnego kreatora pisowskiej wyobraźni, Jacka Kurskiego, którego słów o "ciemnym ludzie" tylko nieśmiało zapożyczam? On nie miał wątpliwości, jaki jest pisowski "target"...
Przypomniałam sobie scenę z "Amadeusza" Formana, w której cesarz przekazuje Mozartowi opinię swoich nadwornych kompozytorów. Mozart reaguje właściwie: jak to za dużo, dzieło jest skończone. Ano tak to, skreśli się kilka tutaj, tutaj i będzie idealnie.
Lepsze jest często wrogiem dobrego, a krowa, nawet mająca w ręku władzę i kompetentna w swojej dziedzinie, nie powinna uczyć śpiewać słowika.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.