Nowy Numer 16/2024 Archiwum
  • Poco?
    15.03.2016 16:21
    Panie Kucharczak to chyba jednak nie instrukcja!!!!! Nie ma tam polecen I nakazów. Niech pan kupi w ikei raboret-tak w srodku będzie instrukcja.....
    Tutaj jest to wypocina chorego umysłu ''pisarki".....
    Myli pan pojęcia.
    Obie rzeczy żałosne......
    doceń 4
  • gut
    15.03.2016 16:35

    Tego typu ekscesy komentowano w ten  sposób:

    Śp. Abp. Józef Życiński: >>> Ateizm tramwajowy <<<

    Gazeta Wyborcza: >>> Bezmózgi antyklerykalizm <<<

    doceń 6
  • Pomian
    15.03.2016 17:53
    Pomian
    Kolejna "wartościowa" książka dla dzieci zza Odry. Parę dni temu podpisałem tę petycję i prawie od razu otrzymałem mailem zwrotnym reakcję Empiku mniej więcej w tym sensie, że Empik sprzedaje dużo książek i każdy może sobie wybrać co mu się podoba, nie ma przymusu kupna. Pozostawiam to bez komentarza. Niemniej jednak moja noga w Empiku więcej nie postanie.
    doceń 22
    • RGrowiec
      15.03.2016 18:09
      Podobną politykę ma wordpress. Gdy zwróciłem uwagę na blog stosujący nazistowską symbolikę i odwołująca się do głównych ideologów nazizmu dostałem odpowiedź, że "wolność słowa, nie chcesz, nie czytaj, a jak masz coś konkretnego do powiedzenia, to załóż u nas swojego bloga i polemizuj". Biznes.
      doceń 15
  • Gość
    16.03.2016 09:08
    Panie Kucharczak, a czytał Pan całą książkę? Czytały ją (całą) osoby podpisujące petycję, bo "tak trzeba"?
    Jak dla mnie jest ona o tym, że Bóg jest ważny w życiu każdego człowieka, zwłaszcza "pokiereszowanego" przez życie w bardzo młodym wieku.

    No to znalazł Pan wroga. Kto następny?
    • uzbad
      16.03.2016 11:33
      Kurcze, a już miałem kupić! Dzięki za ostrzeżenie, nie chcę, żeby moje dziecko nie wyrosło z wiary w wymyślonego przyjaciela!
      doceń 2
  • Mirek
    16.03.2016 11:00
    Nie wiem czy to powód, by krytykować księgarnie, które po prostu mają w swoim asortymencie różnorodne książki. Księgarnie nie mają osób, które czytają książki przed wyłożeniem na półki, tym powinno zajmować się chociażby wydawnictwo.
    doceń 4
  • Lalna
    16.03.2016 11:48
    Książki nie czytałam. Ale przeczytam. I to chyba żart, żeby obwiniać księgarnie. Autora gnębić a nie...
    Dalej będę komentować jak znajdę książkę i przeczytam całość.
    doceń 1
  • chordad
    16.03.2016 13:35
    imho ciekawy głos na fali szukania winnego:
    http://breviarium.blogspot.com/2016/03/porzadnie-strzelic-w-pysk.html
    doceń 2
  • aaa
    16.03.2016 17:44
    A co z piosenkami na yt obrażającymi papieża Jana Pawła II czy tego nie można podciągnąć pod paragraf. Całkiem chodliwy hit wśród gimnazjalistów, można się zszokować, nawet jak kogoś niewiele szokuje.

    doceń 4
  • Frank
    16.03.2016 20:01
    Może to nie instrukcja ale opis profanacji.
    Przypomina on podobny opis profanacji jakiego dopuścił się nasz śp. Noblista Czesław Miłosz w swojej podobno autobiograficznej książce pt."Dolina Issy". W rozdz.XV i XVI opisał jak niejaki Domcio eksperymentalnie sprawdza czy Bóg istnieje. Str.85: "Na środku chustki bielał okrągły opłatek: ciało Boga. Przystąpiwszy do komunii św. i stąpając ze skrzyżowanymi na piersiach rękami, niósł go na języku i zaraz wypluł zręcznie w chusteczkę. Ujął szydło i obrócił w dół, ku Bogu. Opuszczał powoli, znów podnosił.
    Uderzył. I trzymał ostrze w tej ranie, rozglądał się, pragnąc kary.(...)"
    • aaa
      17.03.2016 14:34
      Miłosza raczej nie czytają dzieci w wieku około-komunijnym, artykuł zaś dotyczy demoralizowania dzieci, swoją drogą Pan Bóg wysłuchuje modlitw, za karę pokąsał go Hegel, a razem z nim wielu innych twórców.
      doceń 8
  • ośmieszanie religii trwa
    29.03.2016 01:22
    Mam nadzieję, że w kolejnej książeczce mała Nina sprofanuje też jakieś inne świętości, może nawet z innych religii - proponuję coś z islamu, na wesoło, z humorem, to będzie hit, nawet rzekłbym - bomba...
    doceń 1
  • Mama Praktykująca
    30.03.2016 06:51
    Przypomniało mi się na kanwie artykułu pani Barbary Gruszki-Zych ,że kiedyś zespoł Dżem/ R. Riedel był ścigany za fragment "nie mam boga, nie!" Co prawda śpiewał on dokładnie"Wiesz mamo, wyobraziłem sobie,że ,że nie ma Boga nie ma nie, nie ma Boga,nie...", więc wycięto zdanie z kontekstu. Ale nikomu nie przeszkodziło to oskarżać zespół o ...świętokradztwo.Wyluzujmy i interpretujmy z głową. Ksiązki dla dzieci, literatura piękna mają uczyć myślenia i wrazliwości,nie są od podawania gotowych kanonów wiary.Od tego mamy katechizmy. Jestem osoba wierząca i jak najbardziej praktykująca, także czytanie. Moje dziecko książkę ma, czytaliśmy ją oczywiście i my, rodzice.
    Widziałam petycje przeciw książce! Uważam ,że się ośmieszamy, my katolicy.Udowodnijmy proszę,że TEŻ czytamy ze zrozumieniem, jesteśmy inteligentni i wiemy,że sztuka, literatura rządzą się swoimi prawami.Zostawmy ja w spokoju.Cenzura to czyste zło.
    • Ojfjdl
      26.04.2016 10:24
      Ja nie wierzę, więc tym bardziej jest to dla mnie ośmieszanie
      doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama