Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • Maluczki
    04.03.2016 16:01
    Komisja Wenecka jest unijna, więc nie może być nieunijna, a więc obiektywna i poważna.
    doceń 3
  • jarek
    04.03.2016 18:35
    Jeśli dla redaktora katolickiego pisma przewodniczący Komisji Weneckiej to "agresywny facet z łódki", to aż strach pomyśleć kim dla niego jest np. uchodźca z Syrii. Natomiast bardzo niewiele ma Autor do powiedzenia na temat zasadności orzeczeń Komisji.. A chyba to w tym momencie jest najważniejsze.
    doceń 15
  • passenger
    04.03.2016 18:53
    Panie Jakubie, ten tekst jest żenujący i pokazuje, że dla Pana nie ważne jest to czy my Polacy robimy dobrze ale ważne jest co o nas powiedzą. Dulszczyzna w najgorszym wydaniu.
    "Ważniejsze jest to, co zrobi Komisja Europejska" - bzdura, najważniejsze jest co z tym zrobimy my, Polacy. To nie jest jakieś wielkie odkrycie Komisji Weneckiej, że PiS złamał prawo w kwestii TK. Wg Pana rząd PiS ma bardziej przejmować się opinią z zagranicy niż opinią naszych polskich prawników i konstytucjonalistów oraz opinią większości Polaków (zwolenników PiS i jego polityki jest niespełna 40% w społeczeństwie)?
    "dobre wyjście z tej sytuacji naprawdę trudno wskazać" - kolejna bzdura! To jest bardzo proste, to rozwiązanie jest podane na tacy od samego początku przed rządem PiS i wcale nie trzeba było Komisji Weneckiej aby je znaleźć. Cała obecną nagonka PiS na KW ze względu na przeciek i na brak chęci odwlekania wydania opinii (zupełnie nie rozumiem po co?) wynika z tego, że rząd PiS nie jest zainteresowany rozwiązaniem tego sporu bo paraliż TK jest im na rękę.
    Panie Jakubie, po co Pan pisze takie teksty?
    doceń 16
    • m
      05.03.2016 10:48
      Po co z uporem maniaka publikujecie wpisy tego trolla?
      Czy dla Was prawda ma jakiekolwiek znaczenie?
      • passenger
        05.03.2016 22:03
        @m, dziękuję za komplement :)
        doceń 2
        0
  • Kris
    04.03.2016 19:18


    Zasada główna PIS to : "Kto nie z nami ten przeciw nam". I wszystko mw temacie, KOMUNA BIS  powraca, przy pomocy hierarchów.

    cenzor do roboty

    doceń 15
  • gutek
    04.03.2016 19:25
    Po co jakieś sztuczne i jałowe dywagacje? Wystarczy posłuchać najbardziej zainteresowanych opinią, PiS i ich rząd.
    W styczniu, w okresie największej burzy o TK, sama Pani Premier Szydło mówiła "aby z rozliczaniem działań rządu w Europie poczekać na opinię Komisji Weneckiej". Sam Minister Waszczykowski zapewniał wtedy, że "jest głęboko przekonany, że międzynarodowy prestiż Komisji Weneckiej oraz jej profesjonalizm pozwolą na dokonanie obiektywnej oceny". Cóż, nie sposób przyznać racji Ministrowi Waszczykowskiemu, w końcu KW to ponad setka doświadczonych prawników konstytucjonalistów z 60 krajów (to nie jest ciało unijne).

    No więc, gdy cierpliwie doczekaliśmy się na tę "profesjonalną opinię" (ok, wstępną ale bardzo niewygodną dla PiS) to słyszymy z ust Prezesa PiS, że efekt prac KW jest "absurdalny w sensie prawnym" a sama "KW nie jest ciałem, które ocenia z punktu widzenia prawa różnego rodzaju wątpliwości, tylko jest instytucją o bardzo wyraźnym nastawieniu politycznym".

    Możemy jedynie zastanawiać się nad tym jak najlepiej nazwać ludzi, którzy tak cynicznie próbują nami manipulować.
    doceń 13
  • Eugeniusz_Pomorze_
    04.03.2016 21:03
    Do brzegów Włoch, państwa - niemal wyspy, i to położonego bardzo blisko Afryki i Azji Mniejszej na ciągle aktualne zaproszenie Angeli Merkel za chwilę przypłynie wiele łodzi z emigrantami zarobkowymi z Afryki Północnej. Nie ma więc czasu do czerwca, by Polskę - najsilniejszego oponenta niemieckiej polityki - zmusić do przyjęcia przynajmniej kilkudziesięciu tysięcy z nich.

    Trzeba na Polskę znaleźć jakikolwiek bat, by zmusić ją do tego, do czego jeszcze tak niedawno, bez bicia i z niekłamaną ochotą zobowiązała się p. Ewa Kopacz. Gdy jej rząd łamał konstytucję wszystko było superOK, bo jej rząd robił to co "najważniejsze", czyli wg słów Donalda Tuska: "nie klęczał przed księdzem", tylko przed ...komisarzem europejskim, feministką i homoseksualistą!

    Tak więc im bliżej brzegów "Wenecji" pontony pełne islamistów, tym większa jej wściekłość na katolicką Polskę - dość odporną na masochizm i inne zboczenia "nowoczesnej" Europy...
    doceń 9
  • Andrzej Polak
    04.03.2016 22:08
    Niestety, ale "zaproszenie" tej nieszczęsnej Komisji Weneckiej, to poważny błąd, który trudno zrozumieć, bo, wg., mnie pan Minister Waszczykowski, zdaje się, że nie rozumie jak funkcjonuje UE, co jest jeszcze bardziej dla mnie niezrozumiałe. A żeby całe zamieszanie zrozumieć, należy wysłuchać kilku konferencji, ks. dr prof. hab. Tadeusza Guza. Zresztą każdy kto ma problem ze zrozumieniem ducha czasu, w jakim przyszło nam żyć, powinien zagłębić się w wykłady ks. dr prof. hab. Tadeusza Guza, który jasno i dokładnie wszystko tłumaczy. W skrócie polega to na tym, że dzisiejsi politycy traktują człowieka, jako nicość, a nie jako byt stworzony przez Boga, co jest zgodne z filozofią Hegla, a na której wyrosła "nowa lewica", do której należą niemal wszyscy znaczący politycy unijni. Jak mówił nasz św. Jan Paweł II - nie da się zrozumieć człowieka bez Chrystusa. I w tym leży sedno problemu. I tak się zastanawiam, czy nasi obecni politycy z rządu pani Premier Beaty Szydło nie pojmują tego, czy aż tylu umoczonych jest w nurtach masońskich, że brną w tym kierunku na oślep...
    • miłośnik donosów
      05.03.2016 11:46
      @Andrzej Polak
      - to pseudonim, prawda?
      Proszę podciągnąć się z polskiej ortografii, gramatyki i zapoznać ze związkami frazeologicznymi. Na początek.

      Następnie warto przeczytać Hegla, żeby wiedzieć, co się krytykuje. Nurty masońskie - też. Po co brnąć na oślep...
      • Andrzej Polak
        10.03.2016 00:38
        Jak na miłośnika donosów przystało, nie masz wiele do powiedzenia, ale mnie to nie dziwi. Podobnego lewactwa jest cała masa. Cóż Ci innego pozostaje jak szczekać zza płotu. Ja wiem co krytykuję, lecz Ty znasz się wyłącznie na donosach, miłośniku nicości...
        doceń 3
        0
  • janek
    04.03.2016 23:00
    "A więc wojna" jednym słowem Komisja Wenecka wykazałaby swój profesjonalizm jedynie wtedy, gdy przyklasnęłaby ochoczo na łamanie prawa przez PiS. A jeśli po prostu wykonuje swoją robotę (do czego została zresztą poproszona przez PiS) to jest wrogiem?
    Panie Redaktorze, a czy dopuszcza Pan w ogóle do siebie myśl, że Komisja Wenecka może po prostu być obiektywna i jej celem jest jedynie wywiązanie się z zadania jakie zlecił jej Polski rząd?
    doceń 6
  • myśliwy
    05.03.2016 11:40
    Dobrym wyjściem dla gosc.pl jest rezygnacja z publikowania żenujących tekstów pana Jakuba Jałowiczora.
    Wyjaśnię, aby nie zostać posądzonym o argumenty ad personam.
    - pan JJ posługuje się zabiegami retorycznymi na poziomie początkującego gimnazjalisty: "a więc wojna" [zapewne zasłyszane z radia, z jednej z zajawek] - stosowane w absurdalnym kontekście, dowodzi braku elementarnego wykształcenia;
    - JJ stosuje "wyrafinowane" analogie i porównania, co w praktyce oznacza odwoływanie się do przypadkowych skojarzeń z tytułami dzieł, których treść nijak ma się do wypowiedzi JJ. Ujmując rzecz wprost - JJ serwuje czytelnikom bezczelny bełkot;
    - udaje bezstronnego, ale najpierw ośmiesza i oczernia jedną stronę [kolejno: buduje nastrój antyunijny, aby w dalszej części tekstu zrobić z pisowskiego rządu ofiarę podstępnych działań i stropić się nad tym, że trudno znaleźć dobre wyjście];
    - popełnia rażące błędy logiczne [np. petitio principii], miesza porządki i odmawia sensowności działaniom, których ne rozumie. Można to wybaczyć gimnazjaliście, ale nie "publicyście". Jeśli Jakub Jałowiczor nie potrafi pewnych rzeczy zrozumieć, to nie musi się tym przechwalać.
    doceń 5
  • Kacper
    08.03.2016 00:33
    Zgadzam się, że autor tego artykułu chyba do najbardziej profesjonalnych dziennikarzy nie należy. Naprawdę aż żal się robi jak czyta się w katolickiej prasie pozytywne opinie na temat łamania konstytucji. Proponuję żeby każdy kto ma wątpliwości czy konstytucja jest w Polsce łamana po prostu wziął i tę konstytucję przeczytał. Nawet nie trzeba być prawnikiem, żeby to zauważyć. Tymczasem jak czytam Gościa Niedzielnego, to mam wrażenie, że publicyści tam piszący żyją w jakimś innym świecie. Nie wiem jak katolik może patrzeć spokojnie jak władza łamie konstytucję i jeszcze próbować przekonywać czytelników, że zarzuty o niszczenie demokracji to jakiś spisek.
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Jakub Jałowiczor

Dziennikarz działu „Polska”

Absolwent nauk politycznych na Uniwersytecie Warszawskim. Zaczynał w radiu „Kampus”. Współpracował m.in. z dziennikiem „Polska”, „Tygodnikiem Solidarność”, „Gazetą Polską”, „Gazetą Polską Codziennie”, „Niedzielą”, portalem Fronda.pl. Publikował też w „Rzeczpospolitej” i „Magazynie Fantastycznym” oraz przeprowadzał wywiady dla portalu wideo „Gazety Polskiej”. Autor książki „Rzecznicy”. Jego obszar specjalizacji to sprawy społeczno-polityczne, bezpieczeństwo, nie stroni od tematyki zagranicznej.
Kontakt:
jakub.jalowiczor@gosc.pl
Więcej artykułów Jakuba Jałowiczora

Zobacz także